Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Fri 27 Sep 1996 - 09:18:47 MET DST
On Fri, 27 Sep 1996, Jaroslaw Tabor wrote:
> On Thu, 26 Sep 1996 12:10:11 +0200, Jaroslaw Rafa wrote:
> >> Swego czasu LHA mial szereg zalet, np. pakowal wtedy lepiej od PKZIPA
> >> ale jakos przepadl, ciekawe dlaczego.
> >Moim zdaniem dlatego ze byl strasznie wolny.
>
> A ja go nadal uzywam. Przede wszystkim dla tego ze mozna nim spakowac
> podkatalogi z katalogu w ktorym nie ma plikow. PKZIP nie chce tego za nic zrobic.
>
NIe rozumiem jednej rzeczy... na rynku jest doskonaly archiwizer RAR -
kompresja przebiega dosc sprawnie, wspolczynniki kompresji lokuja go w
pierwszej trojce ( sprawdzalem losowo wybrane katalogi - RAR ustepowal w
szybkosci PKZIPowi, ale kompresje mial lepsza, takze lepsza niz ARJ i
LHA, nie wiem jak z UltraCompressorem ). Dlaczego wiec nie uzywac tego
archiwizera ( jest poza tym bardzo przyjazny ze wzgledu na interface ).
A tutaj sie rozstrzasa problemy kompresji za pomoca LHA, ktory nie jest
ani szybki ani wydajny...
Jurand
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:54:14 MET DST