Czy sterownik CUDA coś więcej wnosi dla kogoś kto nie jest graczem?
W takim np. poczciwym XP z kartą graficzną GT-220, to coś daje np. przy
oglądaniu materiałów YT przez stronę www? Jakoś sprzętowo dzięki temu
zauważalnie odciąża?
Czy raczej zbędny balast?
Dla XP wygląda, że ostatnią wersją była v 5.0.35
https://developer.nvidia.com/cuda-toolkit-50-archive
w wersji 32bit i 64bit xp.
Póki co nie stwierdzam naocznie, aby to coś więcej wnosiło do sprawy, żadnej
poprawy
nie zauważam. Zajął tylko miejsce na dysku, ale dla mnie nic nie wnosi, albo
czegoś
nie dostrzegam.
Namacalnie po zainstalowaniu nie widzę, że w czymś to pomaga.
W opisach CUDA pokazują w opisach czym to jest to CUDA, że głównie do gier
zwiększa to
ilość przetwarzanych klatek na sekundę.
Albo, że ponoć wtedy kartę da się wykorzystać jako sprzętowe przyspieszenie
kompresji video. Ale wygląda na to, że to potrafią tylko nieliczne programy,
że jako
blok wykonawczy wybieramy kartę graficzną do kompresowania materiału video,
a
nie że domyślnie robi to zabity do dechy CPU.
Bo w typowych programach nie widzę żadnych zmian, że np czas kompresji
się skrócił.
Czy do zwykłego użytkownika doinstalowanie sterownika CUDA coś ulepsza
w systemie i w sprzęcie?
Czym jest podyktowane, że sterownik CUDA nie może być już zawartością
w typowej paczce sterowników nvidia do karty graficznej, a stanowi
niezależny blok sterowników?
CUDA coś psuje w niektórych dziedzinach, że jest dystrybuowana jako osobny
blok
sterowników?
|