Re: Jak pozbyć się Ask.com z FireFoxa?

Autor: Anerys <spam.nie.jest_at_spoko.pl>
Data: Fri, 24 Aug 2012 00:18:01 +0200
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <5036ac1b$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Adamus" <adam_at_xxx.com> napisał w wiadomości
news:50369807$0$26698$65785112_at_news.neostrada.pl...
>> W pasku szukania, ten po prawej stronie adresu, kliknij na ikonkę
>> wyszukiwarki, rozwinie się lista, "Zarządzaj wyszukiwarkami", zaznaczasz
>> niepożądaną, wciskasz "Usuń" i powinieneś mieć spokój.
> Już usunąłem. :-) Jeszcze parę innych rzeczy jest na tej liście.
> Muszę zobaczyć czy też nie należałoby się ich pozbyć.

Wydaje mi się, że "fabryczne" wyszukiwarki można zostawić.
Ale np. w bardzo łatwy sposób można dodać wyszukiwanie w YT, co już dawno
zrobiłem w Operze i co w podobny sposób można wykonać w Fx, choć Opera
oferuje nieco przyjaźniejsze zarządzanie..

>
>>> Chciałbym to pytanie potraktować ogólniej
>>> i na jego przykładzie zapytać o usuwanie
>>> rzeczy, które się "same" przyczepiły.
>
>> Po prostu cholernie uważać,
> [...]
> Staram się uważać, ale jak widać niewystarczająco. ;-(

Nie przejmuj się, czasem naprawdę nie da się tego uniknąć, wystarczy, że
szmer z ulicy odwróci Twoją uwagę i już - dziadostwo dostaje się do systemu.
Niby jest bezpieczne, ale o Ask już gdzieś znalazłem, że potrafi wyłapywać
nasze preferencje, czego nie zawsze bysmy oczekiwali. A nie zawsze da się
takie coś odciąć przez szukanie cache. U siebie pierwsze co zrobiłem, to i w
Operze i w Avaście jak mnie najdzie, wpisuję strony typu megapanel, gemius,
takie tam. Powoduje to czasem problemy z wygodnym klikaniem linków na
stronie, jeśli ten poprzez serwis śledzący jego mać przekierowuje do celu.
Często wystarczy taki długi link obciąć do miejsca przed ostatnim HTTP.

>
>> Deinstalację tego warto poprzeć jakimś wspomagaczem. Ja obecnie testuję
>> darmowego Revo, CCleaner uruchamia oryginalnego deinstalatora, ale nie
>> czyści dodatkowo, jak Revo. Używam tych obu programów, uzupełniają się -
>> >
>> Revo deinstaluję (opcja nr 4), CCleanerem uzupełniająco odkurzam Rejestr,
>> oraz bawię się autostartem (znaczy się, zarządzam, co może odpalić przy
>> starcie systemu).
> Muszę to wypróbować. Już dawno chciałem zainstalować jakiegoś
> deinstalatora, bo zdarza mi się różne programy ściągać "na próbę"
> i większość z nich potem usuwam, ale w rejestrze śmieci zostają.

Ja czasem kuszę się na ręczne przeszukiwanie rejestru, czasem trzeba wywalać
klucze "LEGACY", które są obarczone "prawami dostępu" podobnymi zresztą do
tych w NTFS w swej podstawowej części (no, bo rejestrowe to w ogóle są
uboższe). To może być megaupierdliwe, jeśli jakiś program dużo "nasrał", ale
udało mi się kiedyś dawno temu z powodzeniem zainstalowane DirectX usunąć,
wprawdzie w W98SE, ale się udało. Parę godzin, czysto ręcznie, ale za to co
do bajta :) Potwierdzam, że przy edycji Rejestru trzeba też mega, mega,
megauważać, nie mając pewności co do obiektu lepiej go zostawić, i/lub
zbackupować wpis do pliku (ponowne wciągnięcie nie musi się udać). Z mojego
doświadczenia, CCleaner i Revo u mnie nie narobiły żadnych szkód, spotkalem
się z głosami oznajmiającymi problemami po nich...
Jednak i mnie się zdarzyło, że gdy za mocno odkurzałem (ręcznie), to
pojawiały się problemy. Czasem się tak bawię, jeśli system i tak ma iść do
odstrzału, to sobie czasem parę rzeczy przetrenuję :) (np. wywalenie prawie
całego klucza CurrentControlSet, co megagorąco odradzam, jeśli system nie
idzie do natychmiastowego odstrzału - to jest jak kopać tygrysa po jajcach -
system po tym nie wstaje)
Zasadniczo, nic, czego ja się dotykałem nie doświadczyło problemów po tych
odkurzaczach. Po ręcznym odkurzaniu zapuszczam jeszcze raz CCleaner, aby
pousuwać niepotrzebne już powiązania.

> Jeszcze raz dzięki i pozdrowienia

A "nie za ma co" :)) Miło było pomóc :)

-- 
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Received on Fri 24 Aug 2012 - 00:20:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 24 Aug 2012 - 00:42:00 MET DST