Re: WIN2000 i Mozilla

Autor: Anerys <spam.nie.jest_at_spoko.pl>
Data: Tue, 21 Aug 2012 13:57:18 +0200
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <50337d80$3@news.home.net.pl>

Użytkownik "kamil" <kamil_at_spam.com> napisał w wiadomości
news:k0vr4u$qde$1_at_inews.gazeta.pl...
> Niektórzy żyją dalej w rzeczywistości, w której strony WWW to dwa ekrany
> czystego tekstu, filmy ogląda się jako pliki mpeg w 320x200, a z gier
> wystarczy Sokoban...

Tylko ciekawe, ze identyczna aplikacja dziś zajmuje o rząd więcej miejsca.
Uważałem, uważam i podtrzymuję, że lwia część programów jest duża nie
dlatego, że rzeczywiscie gtyle potrzebują, ale po pierwsze, programiści
raczej nie optymalizują kodu, po drugie, skompilowanie programu w stylu:
program "cześć";
begin
writeln ('Dzień dobry');
end.
owocuje kompilatem o objętości powyżej 30 kB, i to też zależy od wersji
kompilatora (Pascal), każda daje inny wynik. A taki niszowy "Zdzich" daje
kompilat poniżej 50 (no, poniżej 128 dla okrągłego rachunku) bajtów. Tak,
bajtów, nie kilo, czy mega-bajtów. NC. Ale nawet pod Windows programy, które
jedni piszą i wychodzi np. 100 kB, inni piszą tak, że schodzą grubo poniżej
10 kB, cieeekawe czemu :P (to nie złośliwość, tylko powątpiewanie). Są różne
systemy, zawierające mydło i powidło, itd. mieszczące się nadal na jednej
dyskietce... Zmykam, bo się advocacy zrobi.

-- 
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Received on Tue 21 Aug 2012 - 14:25:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 21 Aug 2012 - 14:42:01 MET DST