Re: A musi partycja na literce wisieć?

Autor: Anerys <spam.nie.jest_at_spoko.pl>
Data: Mon, 16 Jul 2012 15:05:16 +0200
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <5004118d$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Q" <no_at_spam.org> napisał w wiadomości
news:jtv96u$2pg$1_at_node1.news.atman.pl...
>> W świetle przetaczającej się dyskusji, gdzie dane na dysku rozbija się na
>> kilka partycji - czy trzeba to przewalać na inną literkę? Nie wystarczy
>> podmontować wydzieloną partycję w strukturę filesystemu, w miejsce
>> dotychczasowej lokalizacji przeniesionych danych? Wtedy wszelkie wpisy
>
> Symbolic linki chwale sobie od dawna (nawet na NTFS pod XP smigaja),
> ale dopiero Twoj post zmusil mnie do zastanowienia
> czy da sie podmontowac naped/partycje pod katalog?
>
> Kurde, da sie, i to w XP x86 :).
>
> - wkladam pendrive do USB (pojawia sie jako naped F:)
> - odmontowuje go:
> mountvol F: /D
> - zakladam katalog:
> mkdir C:\pens\adata16gb
> - montuje pendrive do owego katalogu:
> mountvol C:\pens\adata16gb
> \\?\Volume{e3b0f8c0-b97a-11e1-8276-1c6f65afeddf}\

No, ja to akurat przez zarządzanie dyskami (Menedżer...) robię - rzeźbiąc
takie niuanse zakurwiłbym się na śmierć robionymi literówkami :) (palce
zgrabiałe, środkowy złamany w małym wypadku)
Pomyślałem sobie, że to można fajnie wykorzystać, nawet w pracy, czy w
gronie znajomych, każdy ma swojego pena (a w razie czego inspekcja ten tego)
:) zamontowanego w dedykowanym dlań katalogu, serial woluminu przecież
będzie różny, z np. założoną na katalog nadrzędny blokadą uruchamiania i/lub
zapisu jeśli trzeba (i dziedziczoną pod spód takowoż), bez dodatkowych
ruchów przychodzę, wkładam, montuje się, działam. Wychodzę, wyjmuję,
odmontowanie z automatu, done. Kwestia uprawnień do zapisu/wykonania oparta
hmm... zaleznie od okoliczności... na zaufaniu? :) A jak 2 przyjaciół
przyjdzie do mnie, to dobrze też, by między swymi penami jednak mogli się
"poprzemieszczać".
W międzyczasie pomyślałem sobie, żeby rozwiazać pewien problem - twardo
dowiazać... hiberfil.sys! Wypieprzyć na sąsiednią partycję i zrobić twardy
link, aby system ten plik widział normalnie w strukturze... skoro z pagefile
się udaje, a to raczej głęboko siedzi, to czemu z hiberfilem by się miało
nie udać? :) Wiadomo, ze będzie trudniej... ale spróbować trzeba.
Wtedy swap i hibernacja na innej partycji, ułożone grzecznie jak mały śpiący
kotek w kocyku :)
Przetestuję niebawem i dam znać, czy działa.

-- 
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Received on Mon 16 Jul 2012 - 15:10:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 16 Jul 2012 - 15:42:00 MET DST