Dnia Fri, 20 May 2011 17:42:57 +0200, Araneus Diadematus napisał(a):
> Tego nie mam mu za złe. Ale niech by starej matce do czytania poczty od
> syna zza granicy sprzedali ten W98, czy NT4, bÄ…dĹş W2k, za nieduĹĽÄ… sumÄ™
> (mniejszą oczywiście od okresu, kiedy były wspierane), syn już to położy
> na tyle dobrze, aby działało i "motylków" nie łapało.
Tylko wez teraz postaw takie W98 i masz na start brak driverow do nowych
podzespolow. Jakos tam przebolejesz, zakombinujesz, zamotasz... dziala!
Ale nagle okaze sie, ze trzeba:
- doinstalowac antywira
- doinstalowac firewalla
- doinstalowac przegladarke
i ...sie nie da, bo "niekompatybilne". Ze nawet jak juz tego Firefoxa
zapodasz to owszem, wyszukiwarke googla mozna otworzyc, ale juz tam gdzie
jest flash to zapomnij, a mama chce jeszcze na onetowym vod poogladac serial
a silverlight tez odpadl.
I co ostatecznie z tym zrobic?
>> Po pierwsze: koszty, po drugie: zmniejszyłaby się liczba chętnych
>> na nowe produkty.
>
> Koszty - mógłby to powielać i zarachowywać (czy jak to się zwie, chodzi
> o ścisłe ewidencjonowanie, by nie ciekło na lewo) lokalny dostawca, tec.
> Nowe produkty - hmm... pierdylion dodatkĂłw gdy trzeba tylko poczty,
> jakiegoś WWW (nie musi być IE), i aby GG działało, i/lub Skype.
> Doprawdy, do pojechania po zakupy nie trzeba Maybacha, wystarczy skromne
> Tico.
> A jak nie, to Pingwinek siÄ™ zagnieĹşdzi :P
No i pingwinek bedzie tym Tico. Lepsza opcja niz W98.
-- pozdrawiam NorbertReceived on Fri May 20 21:45:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 May 2011 - 22:42:01 MET DST