Użytkownik "Robert Winkler" <noone@nowhere.org> napisał w wiadomości
news:ik3hr5$n8s$1@news.net.icm.edu.pl...
> Dla mnie najlepszym rozwiązamiem jest praca z włączonym plikiem
> wymiany,
> od 15 lat to rozwiązanie spisuje się wyśmienicie ;-)
> Posłuchaj rady Piotra i załóż sobie plik wymiany, warto.
I to ostatnio przetestowałem, różnic między pracą z plikiem i bez niego
wyraźnych nie stwierdziłem. To raczej zależy chyba od użytych programów,
jedne nie zapyskują bez swapa, inne (jak dotąd, trafiłem tylko jeden,
jakąś grę, o wymaganiach mniejszych niż Wiedźmin, który śmiało "runął"
(od "RUN" znanego z BASIC-a) bez swapa) postawią się okoniem i "nie
wstanę, tak będę leżał", mimo, że zasobów spokojnie styknie.
Ja sobie ostatnio (niezależnie od naszej dyskusji) myślałem o
rozwiązaniu takim - na płycie jest drobna ilość RAM, całkowicie
niezależna od systemowej i na osobnych modułach, działająca jak normalny
dysk, tyle, że o pojemności mniejszej, niż zwykłe dzisiejsze, rzędu
kilku GB. Po to, aby na nich stawiać swapy (i ew. TEMP-y). Szybsze to
będzie niż dysk, a po zamknięciu systemu i wyłączeniu zasilania skasuje
się samo. Na flash-ach bym tego z wiadomych względów nie robił...
-- 127.0.0.1 www.facebook.com 127.0.0.1 www.twitter.com 127.0.0.1 www.blip.pl >>(+)(o)<<Received on Thu Feb 24 01:35:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Feb 2011 - 01:42:01 MET