W dniu 2010-09-10 12:54, Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Przemysław Adam Śmiejek"
>> Nie przerażaj mnie. Stacje się wyłącza ciągle, nie tylko na noc, a ich
>> pozostawienie włączonych jest wręcz niezgodne z BHP (patrz: śmierć w
>> Zabrzu w wakacje),
>
> Ę? Możesz coś więcej na ten temat?
W wakacje zmarła sprzątaczka w jednej z zabrskich szkół. Na szczęście
dla Dyrekcji i Opiekuna Pracowni sama sobie te kompy włączyła, a raczej
jej córka. Więc może nie będzie dużej zadymy w prokuraturze. W każdym
razie, wzięła ze sobą córkę do pracy, córka odpaliła kompy w pracowni,
bo sobie chciała pokompać, a mama w tym czasie sprzątała i oparła się
jedną ręką o kalafiora, a jedną o feralnego kompa, który okazał się mieć
przebicie. Kobieta zginęła na miejscu na oczach córki.
Szkoły, o ile mają zgodnie z przepisami zrobione zasilanie, mają mieć
tablicę rozdzielczą z wyłącznikiem prądu. Codziennie rano przełączam
przełącznik włączając zasilanie, o ile akurat będę korzystał z
komputerów. Po zakończonych zajęciach, a przed sprzątaniem, wyłączam
zasilanie w całej pracowni.
Zrobiłem sobie obejście na serwer z przyczyn, jakie opisałem, ale to też
jest dla mnie lekko ryzykowne. Na szczęście mam kanciapę osobną na
sprawy technologiczne i serwer tam stoi, a sprzątaczka sprząta w
kanciapie tylko czasami i jest uwrażliwiona na omijanie serwera.
W każdym razie, po zakończonej pracy należy sprzęt wyłączać z uwagi na
bezpieczeństwo sprzątaczek, minimalizację ryzyka pożaru, oszczędność
energii i ochronę środowiska. I uważam, że osoby pozostawiające sprzęt
na chodzie bez powodu wykazują się niefrasobliwością.
-- Przemysław Adam ŚmiejekReceived on Fri Sep 10 13:35:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Sep 2010 - 13:42:01 MET DST