"Araneus Diadematus" news:4c2f95ce$1@news.home.net.pl
> Obiło mi się o oczy, że w nLite zrobić własną instalkę z zaznaczoną
> opcją obsługi dużych dysków
Nie sprawdzałem tego ale wg mnie ta opcja tylko umożliwi widzenie dysków
większych niż 128GB w działającym już systemie (czyli dodanie klucza do
rejestru za to odpowiedzialnego). A nic nie poprawi sposobu zachowania samej
instalki.
> A co do zajęcia całej partycji - to utwórz 128, jak jest, zostaw kawałek
> pustego miejsca, nic nie kasuj, nie bój się o dane powyżej, nie znikną.
Tak robiłem dotychczas.
Może być sobie dysk 500GB i gdy założę tylko jedną partycję < = 128GB to
instalacja przebiega bez zająknięcia o czym pisałem wcześniej.
Obecnie działam na takim dysku. Resztę powierzchni powyżej 128GB zostało
przydzielone do drugiej partycji. Wszystko śmiga po dodaniu odpowiedniego
wpisu do rejestru.
Tylko problem zaczyna się wtedy gdy na tak obsadzonym dysku (partycja 1 < =
128GB, partycja 2 > 128GB zapisana danymi) chce się zainstalować od nowa
win2ksp4. Nie ma szans na to z poziomu typowej instalacji z poziomu płytki
CD.
Obecnie ratuję się wgrywając obraz dysku C z poziomu programu Image for DOS.
Działa to bardzo dobrze.
Schody zaczynają się gdy jest to inna maszyna, do której nie zrobiłem
takiego obrazu a reszta dysku powyżej 128GB (na kolejnej partycji) jest
zawalona danymi, których nie ma gdzie przenieść i wtedy bez usunięcia tej
drugiej partycji i pozostawienia nieprzydzielonego obszaru nic nie zrobię,
bo instalka krzyczy o uszkodzeniu dysku. Próba sformatowania (co sugeruje
instalka) takiej niby uszkodzonej partycji (także i tej do 128GB) kończy się
tym, że powstają jakieś kolejne partycje widma i się jeszcze bardziej
pogrążamy a instalka dalej leży.
Received on Wed Jul 7 00:30:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Jul 2010 - 00:42:01 MET DST