"Radosław Sokół" napisał:
>>> Ja nadal będę odsyłać do Google
>> O, tu Cię mam. A czemu nie do Yahoo? ;->
> Bo lubi? Bo Google się sprawdza?
Zatem po co "buduje się też front anty-Google"? ;->
> Ale częściej można znaleźć gotową odpowiedź, którą po pięciu
> minutach dany osobnik mógłby sam znaleźć,
W postaci np. listy kilkudziesięciu programów, przez opis których musiałby
się pracowicie przegryzać lub wręcz ściągać i instalować (bo opisy są często
marketoidalne), aby się przekonać czy zawiera oczekiwaną funkcjonalność. A
przecież to w wielu przypadkach wyważanie otwartych drzwi, bo ktoś zapewne
już to ma, używa i może od razu sprawdzić, czy o to chodzi pytającemu.
> Po to się robi różne FAQ i tutoriale, by ludzie mogli z nich
> korzystać w sposób samodzielny i automatyczny. Niestety, z
> samodzielnością jest *ciężko*.
Bo nie ma czasu, każdy chce mieć odpowiedź na wczoraj ;-)
Tak, wiem że Usenet to nie darmowy helpdesk a część grupowiczów uważa, że
pełna i wyczerpująca odpowiedź się im należy "z urzędu" i natentychmnast,
ale od jakiegoś czasu liczba odpowiedzi typu "gogle zamkli?" przekracza
rozsądne granice. I nie jest to tylko spowodowane jakimś nagłym wysypem leni
czy przygłupów, ale też coraz większym stopniem zblazowania zasiedziałych na
grupach wyjadaczy. Bo łatwiej i efektowniej jest kogoś obrugać i wysłać "w
gogle" niż wysilić i podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.
BTW: to akurat nie do Ciebie, ale paru takich "fajterów" mógłbym tu
wymienić.
> Napisz lamerom, że mostek ATA musi zawierać 48-bitowe reje-
> stry adresowe,
A musi? Bo mój 12-letni mostek o czymś takim zapewne nigdy nie słyszał, a
pod kontrolą XP SP2/3 doskonale sobie radzi z dyskami > 128 GiB.
JoteR
Received on Sun Jan 24 13:00:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 24 Jan 2010 - 13:42:01 MET