Defrag, FAT, NTFS, nadal nie rozgryzłem...

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Mon 18 Jan 2010 - 10:52:25 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <4b542f59$1@news.home.net.pl>

Krótko:
Partycja FAT, 4GB, plik z maszyny wirtualnej, o defragmentację czego
pytałem wcześniej - jak zamontować.
Zrobiłem próbę, skopiowałem plik dysku, kopię poddałem konwersji
FAT-NTFS. System XP SP3.
Czas defragmentacji (pelna, po nazwach) FAT - 4 godziny. NTFS - 6 minut
43 sekundy. Czym wytłumaczyć aż tak wielką różnicę?
Moje podejrzenia padają na... BIOS komputera... Gdyż sytuacja tragicznie
powolnej defragmentacji FAT powtarza się nawet np. na Win98SE odpalonym
na czysto.
W ogóle, nie zależy to od FAT, czy FAT32, od rozmiaru bloku (cluster)...
użytego defragmentatora, średnia szybkości waha sie 0.5-1 MB/s, bardzo
mało. I to przy czynnym UDMA! Przy PIO transfer jest jeszcze
tragiczniejszy. Zmiana dysku (fizyczna) nic nie daje, to samo. Mam
wrażenie, jakby FAT była przepisywana po każdym jednym bloku, pozycjoner
dysku mało nie wyleci na orbitę. Przy NTFS jest spokojniutko i wielokroć
szybciej.
Nawet spróbowałem na maszynie wirtualnej (W98SE) z FAT32, tak samo,
prędkość defragmentacji 0.52 MB/s (defrag systemowy). Choć tutaj dysk
jakby spokojniej chodził.
A przecież drzewiej, na starszych maszynach, to śmigało, raz, dwa i
skończone. Czyżby celowa robota, aby zrezygnować z FAT?

-- 
Pająk chwat,
wszystkich brat!
Received on Mon Jan 18 10:55:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Jan 2010 - 11:42:01 MET