Re: AD: pomoc zdalna

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Sun 14 Dec 2008 - 02:16:32 MET
Message-ID: <slrngk8njg.388.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Konrad Kosmowski"
>>>> Jak zwykle lecisz ad absurdum.
>>> Wiesz ja napisałem tylko, że sytuacja w której użytkownik nie ma
>>> kontroli nad dostępem do jego sesji jest zasadniczo niezgodna z
>>> przyjętymi praktykami bezpieczeństwa. Zgodzisz się z tym?
>> Nie zgodzę się.
>Czyli jesteś uparty niczym ten osioł. Cóż, niektórzy tak mają, są
>odporni na wiedzę.

I oczywiście radośnie wyciąłeś całą częśc swojej wypowiedzi, w której
przydzwoniłeś. Typowe. :-)

>>> Są sytuacje, w których informatyk powinien mieć dostęp do stacji. Do
>>> takich sytuacji zaliczamy np. prace administracyjne - np.
>>> zainstalowanie oprogramowania, ale do tych prac nie jest konieczny
>>> dostęp do sesji użytkownika. Inny przypadek to wsparcie. Użytkownik
>>> dzwoni i prosi o wsparcie, informatyk łączy się z jego sesją i mu
>>> pomaga.
>>> Ale wsparcie tego typu *zawsze* jest inicjowane przez użytkownika.
>>> Wobec tego nie widzę potrzeby aby dawać pracownikowi uprawnienie do
>>> podglądania stacji - nie jest mu to potrzebne do pracy.
>> Chyba, że akurat jest potrzebne (choćby niekumaci użytkownicy, którzy
>> nie są w stanie zainicjować takiej rzeczy przy pomocy dostępnych
>> technicznie środków;
>To ich problem nie informatyka. Osoba przyjmowana na dane stanowisko ma
>posiadać pewne umiejętności i tyle np. zostać przeszkolona jak użyć
>firmowego systemu wsparcia.

Tak, tak. Rozważmy krowę sferyczną.

>> albo akurat jest potrzebna dla kontroli poczynań pracowniczych;
>Och tak - przepiękne. :) Nad każdym pracownikiem ktoś będzie siedział i
>mu patrzył w pulpit tak na wszelki wypadek. :)
>
>> albo...)
>
>Och zajebisty argument "albo...".
>
>> Można wiele różnych sytuacji wymyślić.
>
>Tylko z tych co wymieniłeś to tylko "albo..." ma jakiś sens bo jest
>niekreślona w żaden sposób, więc ciężko zaprzeczyć czy wykazać błąd w
>rozumowaniu.
>
>> I dlatego właśnie są różne możliwe ustawienia polis.
>
>Ustawienia polis są w zasadzie dowolne. Np. możesz dać odczyt i zapis
>dla wszystkich. To się nazywa elastyczność wiesz?
>
>> To się nazywa elastyczność, wiesz?
>
>No J/W np. NTFS umożliwia nadanie uprawnień odczytu dla wszystkich,
>elastyczne jak cholera. Proponuję ustawić to jako domyślne dla
>wszystkiego bo przecież może zaistnieć jakaś nieokreślona sytuacja, w
>której się to przyda...

Wiesz co. Nudny jesteś. Wylazłeś z KF-a jako odpowiedź na mnie, ale
widzę, że cały czas nie ma sensu z tobą dyskutować. Miłego życia.
Idziesz głębiej.

-- 
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ I DO NOT HAVE DIPLOMATIC IMMUNITY(Bart Simp-
.\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. son on chalkboard in episode 9F20)
\.http://epsilon.eu.org/\.\ 
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. 
Received on Sun Dec 14 02:20:02 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 14 Dec 2008 - 02:42:01 MET