epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Konrad Kosmowski"
>> Jak zwykle lecisz ad absurdum.
>Wiesz ja napisałem tylko, że sytuacja w której użytkownik nie ma
>kontroli nad dostępem do jego sesji jest zasadniczo niezgodna z
>przyjętymi praktykami bezpieczeństwa. Zgodzisz się z tym?
Nie zgodzę się. Bo znowu wrzucasz jakieś kwestie polityczne do dyskusji.
A czy jest "niezgodna z przyjętymi praktykami bezpieczeństwa", to
kwestia tego, jakie są te przyjęte praktyki bezpieczeństwa.
>Są sytuacje, w których informatyk powinien mieć dostęp do stacji. Do
>takich sytuacji zaliczamy np. prace administracyjne - np. zainstalowanie
>oprogramowania, ale do tych prac nie jest konieczny dostęp do sesji
>użytkownika. Inny przypadek to wsparcie. Użytkownik dzwoni i prosi o
>wsparcie, informatyk łączy się z jego sesją i mu pomaga.
>
>Ale wsparcie tego typu *zawsze* jest inicjowane przez użytkownika. Wobec
>tego nie widzę potrzeby aby dawać pracownikowi uprawnienie do
>podglądania stacji - nie jest mu to potrzebne do pracy.
Chyba, że akurat jest potrzebne (choćby niekumaci użytkownicy, którzy
nie są w stanie zainicjować takiej rzeczy przy pomocy dostępnych
technicznie środków; albo akurat jest potrzebna dla kontroli poczynań
pracowniczych; albo...)
Można wiele różnych sytuacji wymyślić. I dlatego właśnie są różne
możliwe ustawienia polis. To się nazywa elastyczność, wiesz?
-- [------------------------] Don't try to fix me, I'm not broken. [ Kruk@epsilon.eu.org ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [------------------------]Received on Sun Dec 14 02:05:12 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 14 Dec 2008 - 02:42:01 MET