weryfikacja plików po padzie macierzy

Autor: Lukasz Sczygiel <ptokiWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 01 Dec 2008 - 19:03:58 MET
Message-ID: <50e8.0000054b.4934270e@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam.
Macierz msa1000 była szykowana do rozszerzenia. były na niej trzy dyski
logiczne. Dwa w RAID1 i jeden w raid5.
Padły dwa dyski w macierzy.
Dyski logiczne były w raid5. Czyli niby klops.
Lokalny informatyk coś tam pomieszał (nie przyznaje sie co). I jak były dwa
dyski w stanie failed to po jakimś czasie był tylko jeden który się nie
odbudowywal na hot spare. Aktualnie dane są widoczne a dysk logiczny sie odbudowuje.

Pliki na tej macierzy są zapisywane raz a następnie tylko są odczytywane. Nie
wszystkie bo czasem wpadnie jakis zabłąkany zip który jest następnie usuwany ale
jeśli jakiś plik istotny dla aplikacji wpadnie to juz się nie rusza.

Częśc danych jest ok. Pliki sie otwierają i maja poprawną zawartość.
Pliki z ostatnich kilku tygodni jednak zawierają sieczkę.
System plików to NTFS.
Po ustabilizowaniu się sytuacji na macierzy chciałbym wiedzieć w jakim stanie są
dane i ile z nich muszę odzyskać z backupu.

Po tym przydługim wstępie pytanie:
Czym zweryfikować poprawność dysku?

Zwykły scandisk powie mi czy mam dobre struktury ale jeśli te struktury były na
początku dysku to "zmielenie" jego końca może dla scandiska nie być problemem bo
tam pokotłowały sie dane a nie struktury.

PS.
Odzyskanie danych nie jest problemem. Tasiemki są, czas też nie jest tragedią.
Jednak chcę wiedzieć czy scandisk lub podobny program stwierdzając że nie wykrył
błędów da mi pewnośc że jakiś problem nie ujawni sie w przyszłości jeśli dyski
nie będą zrekreowane i sformatowane na świerzo.

-- 
Lukasz Sczygiel
-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Mon Dec 1 19:05:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 01 Dec 2008 - 19:42:00 MET