Re: Reinstalacja w2k sp4 na notebook'u

Autor: 666 <usunto_at_wp.eu>
Data: Wed 09 Jul 2008 - 19:20:38 MET DST
Message-ID: <g52s0s$h6u$1@news.wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Być może uszkodzona jest jedna z osmiu kości pamięci na płycie w slotach 0 i 1 (z 0-15) o zakresie coś 65-128MB (z
głowy, wczoraj sprawdzałem, wg memtest86+).

W każdym bądź razie jeszcze przy maxmem=128 system potrafił się wywalić (niebieskie ekran z jakimś hard error no i
dump).

Drugie 512 MB wsadziłem własnie w gniazdo rozszerzenia pamięci, no ale nic to nie dało, subiektywnie nawet jakby gorzej.

Nie mam pojęcia, jak wyłączyć wlutowaną pamięc :-o

Czy w98se nie ma żadnego maxmem - zapewne chodziłby płynniej niżw2k?

Na naukę Linuksa chwilowo nie mam czasu, ale po poworcie z wyjazdu (połaczonym z obróbką m.in. map rastrowych do 600 MB
;)) to może być argument na naukę pingwinka.
THX

-----

> Czyli jednak to dolna pamięć się uszkodziła?
> Naprawdę nie ma tam slotu na dodatkową pamięć RAM?
> Tę wlutowaną być może dałoby się jakoś wyłączyć.
> Cóż, w Windows nie da się wyciąć dolnego obszaru pamięci.
> Proponuję posadzić na tym notebooku Linuksa, a pod nim maszynę wirtualną VMWare i zainstalować w niej W2k.
> Powinien on chodzić plynniej niż teraz natywnie na tych 64 MB RAM, tyle że nie będzie np. obsługi USB i paru innych
drobiazgów, np. WiFi.
Received on Wed Jul 9 19:25:13 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Jul 2008 - 19:42:00 MET DST