Użytkownik "Luk" napisał w news:f7lpgn$qr$1@news.vectranet.pl...
[...]
> Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, natomiast nie rozumiem pewnej rzeczy z
Też mi wyczerpująca ;), poruszyłeś wbrew pozorom dość szeroki temat, a ja
tylko trochę staram się go przybliżyć. Właśnie napisałem ciut szerzej, ale
ta
odpowiedź utknęła w Hamsterze, pojawi się pewnie jutro.
Dopiszę jeszcze ze dwa słowa.
> Twojej odpowiedzi. Napisałeś, że konto użytkownika, który loguje się do
> domeny znajduje się w wykazie kont (chodzi mi o konta w Panelu
> Sterowania -
> Konta użytkowników), ale jednoczesnie napisałeś, że można zalogować się do
> domeny z innego komputera (oczywiście przyłączonego do danej domeny). Ale
> na
> tym "innym" komputerze nie ma już tego naszego konta w wykazie kont w
> Panelu
> Sterowania.
Konto w wykazie tego drugiego się pojawi, gdy się zalogujesz, i powstanie
cały
lokalny katalog profilu. O ile w tej akurat domenie, w tej akurat sytuacji,
z tego akurat komputera, itd... to jest dopuszczalne.
> Nie wiem, czy dobrze rozumiem: jeżeli usunąłbym moje konto z
> komputera, to i tak jestem w stanie się zalogować (ale tylko, jeżeli kabel
> sieciowy jest podłączony)?
Jakbyś usunął tak, żeby sobie tego serwr nie wził do serca, albo raczej,
jakby
zniknęło na skutek jakiejś awarii (dysku, pamięci itp) to może i tak.
Ale tu bym chciał naprędce uzupełnić, a raczej przestrzec przed takimi
manewrami.
1. Usuwanie konta (w tym nawet lokalnego) to nie takie tylko usunięcie nazwy
z listy. Usunięcie konta oznacza skasowanie katalogu profilu użytkownika.
I to, jak rzadko w przypadku Windows, bez specjalnych ostrzeżeń.
A znika wiele, zawartość 'Moje dokumenty' użytkownika, jego poczta, reguły,
książka adresowa, latami zbierane 'Ulubione', ustawienia programów.
I to znika bez pośrednictwa 'Kosza'. W czarną dziurę.
W przypadku domeny o tyle inaczej, że profil być może trzymany jest na
serwerze
ale czy na pewno wszystko z profilu, to zależy. No i odzyskać to może nie
być
łatwo, w każdym razie trzeba się nieźle napocić. I nie popełnić kolejnego
błędu, bo ten byłby ostatecznym
2. Użytkownik w Windows identyfikowany jest nie tylko przez nazwę. Jeszcze
jest
coś takiego jak SID. To jest 'identyfikator' użytkownika, powodujący, że
nowozałożony użytkownik o identycznej nazwie jak ten usunięty już nie jest
tym samym użytkownikiem. Bo ma inny SID. I jeśli usunięty miał 'prywatne'
foldery, to nowy (o tej samej nazwie) nie będzie miał do nich dostępu.
A jeśli do tego były to foldery szyfrowane, i nie wyeksportowano klucza,
to dane przepadły definitywnie, razem z poprzednim użytkownikiem.
3. Nie wiem jak to jest akurat w waszej domenie, ale może nie można ze
stacji
dodać (podłączyć) użytkownika nie będąc administratorem domeny.
Wtedy oczywiście z innego komputera też się może nie dać.
> Właściwie w jakim celu to konto znajduje się w wykazie?
W sumie dobre pytanie, mogłoby wszak nie być, niech serwer decyduje.
Ale nie byłoby wtedy logowania przy odłączonej domenie.
I jeszcze jedno. Logowanie użytkownika to nie jest tylko takie sobie
wysłanie
do serwera nazwy i hasła. Bo co, hasła by sobie w tej sieci latały
codziennie
jawnym tekstem? I jeszcze ktoś 'podsłucha'. Jak to działa nie wiem, ale na
pewno jest to bardziej złożone. I istnienie lokalnej kopii profilu
użytkownika
ułatwia Windowsom życie. No i dodatkowo zabezpieczenie przed awarią przy
utracie łączności w czasie pracy.
Tyle na razie, jak człowiek człowiekowi, jak Ci styl odpowida doczekaj do
rana na wczorajszy post.
-- Pozdrawiam, Sławomir Stępniak, slaw1step@poczta1.1onet.pl (bez cyfr)Received on Thu Jul 19 00:55:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 19 Jul 2007 - 01:42:04 MET DST