Przez kilkanaście dni uzywałem sobie Kubuntu. jak gdyby nigdy nic dziś
zalogowałem sie do Windowsa. a tu co?
Samo pasmo nieszczęść i niespodzianek.
- Nie włączył się explorer.exe - musiałem go ręcznie wdusić.
- kompozycje pulpitu nie działają
- dźwięk wysiadł (ale Screamer radio działa sobie jak gdyby nigdy nic).
- są problemy z Windows Update
Co sie mogło zepsuć? dodam ze dziennik zdarzeń informuje mnie o jakiś
procesach naprawczych, a wiele usług zakończyło pracę nagle, min:
- Usługa wyszukiwania danych o użytkowaniu aplikacji niespodziewanie
zakończyła pracę. Wystąpiło to razy: 1.
- Usługa inteligentnego transferu w tle niespodziewanie zakończyła
pracę. Wystąpiło to razy: 1.
- Usługi kryptograficzne niespodziewanie zakończyła pracę. Wystąpiło to
razy: 2.
- Usługa Harmonogram zadań -- || -- . Wystąpiło to razy: 3.
- Usługa System zdarzeń COM+ -- || --. Wystąpiło to razy: 3.
- Usługa Zawiadomienie o zdarzeniu systemowym -- || --. Wystąpiło to
razy: 3.
- Usługa Kompozycje -- || --. Wystąpiło to razy: 3.
- Usługa Instrumentacja zarządzania Windows -- || --. Wystąpiło to razy: 3.
- Usługa Aktualizacje automatyczne -- || --. Wystąpiło to razy: 2.
Co się właściwie dzieje?
system przed używaniem kubuntu dział bez najmniejszego problemu.
Received on Mon Jul 16 13:50:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 Jul 2007 - 14:42:03 MET DST