Re: pomocy PQ Magic 5.0 popsul FAT

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Mon 09 Jul 2007 - 10:22:06 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <4691f02b$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
news:7bz1pt6h2nof$.dlg@kwinto.prv...
>> Możesz spróbować dać w MBR właściwą sygnaturę partycji (PM w trakcie
>> działania zmienia ją na bodajże $03,
>
> Hexa 3C.

Dzieki za korektę.

>
> [...]
>> zachowałeś wymaganą ostrożność (chociaż samo użycie jakiejkolwiek
>> wersji
>> PM5 to nieostrożność), to po prostu masz pecha.... Nie tylko Ty.
>> Niejednemu z nas przynajmniej raz wysrało dane w kosmos... Ale raczej
>> nie za sprawą PM...
>
> Nie, skądże ;-P.

Przecież używamy do takich rzeczy innych progsów! :) Stąd słówko
"raczej". W końcu operacje na partycji, gdzie zmienia się strukturę
danych, zawsze niosą pewne ryzyko. Wszystko się może wywalić... a mnie
np. zdarzyło się, że wywalił się defragmentator (jeszcze DOSowy) i
"koniec i bomba...". Dane poszły się... no... wiesz...
Także wskutek dziwnego błędu fizycznego (nie nośnik!) dysku w klaptopie,
to dziwię się, że mi multimediów nie wycięło... Bo średnio 2 razy na
tydzień stawiałem filesystem do pionu po padzie... Czyli niekoniecznie
badziewny PM.

>
> P.S. Następnym razem proponuję zmówić trzy zdrowaśki, bo to pewnie
> jakieś "szatany" przeszkadzają temu wspaniałemu programowi. On
> niewinny...

Jeden z bardziej spier^Hprzonych. Ale jeśli zachować pewne BHP, to
ryzyko sraki mocno maleje...

-- 
LH 
Received on Mon Jul 9 10:25:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 09 Jul 2007 - 10:42:01 MET DST