Re: kupic xp czy czekac na viste?

"WoDzU" <wodzub16@wywalto.epf.pl> wrote in message
news:sbw9udczitwn.11guh9zmuc7d6.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 13 Jan 2007 21:36:41 +0100, Michal Kawecki napisał(a):
[...]
>> Ja też nie miałem. Ale pod Vistą nie ma OE, tylko Windows Mail. To i
>> tak
>> dobrze, że OE-PowerTool chce z nim w ogóle współpracować. W każdym
>> razie, w tym konkretnym przypadku wystarczyło wyłączyć przetwarzanie
>> wiadomości w okienkach edycji wiadomości.
>
> Twoja przygoda, jak i wiele innych również, dowodzi, że Vista to -
> owszem
> inwestycja na kilka dobrych lat - aczkolwiek, póki co musi to być
> okupione niekompatybilnością oprogramowania z OSem, brakiem
> sterowników,
> wieloma niedostrzeżonymi dotąd błędami krytycznymi - lukami w
> bezpieczeństwie.

Problem który tutaj wypłynął nie ma nic wspólnego z Vistą. OEPT nie jest
programem uniwersalnym, tylko został napisany wyłącznie pod OE. A w
Viście OE nie ma. Jest Windows Mail, który jest jakimś tam mniej lub
bardziej udanym rozwinięciem OE, i być może dlatego OEPT do pewnego
stopnia jest skłonny z nim współpracować.

Owszem, nie przeczę że wiele programów trzeba będzie "przekonywać" do
prawidłowego działania w nowym systemie, ale z reguły są to aplikacje
sięgające bardzo głęboko w jego bebechy. Większość działa jednak
bezproblemowo, co najwyżej w trybie kompatybilności, czego użytkownik
może wręcz w ogóle nie zauważyć.

> Biorąc pod uwagę ceny produktów m$, nie dziw się, Michale, że ludzie
> mimo
> wszystko wybiorą XPka.

Gdybym miał kupować nowy system do domu, to przede wszystkim zwracałbym
uwagę na komfort i bezpieczeństwo pracy; a te - w przypadku posiadania
odpowiedniego sprzętu - są jednak wyższe w Viście. Ale niestety to
głównie sprzęt determinuje wybory. Mój komputer też nie jest zbyt
wydajny, ale to dla mnie nie nowość i tylko z tego powodu do XP raczej
nie wrócę.

Tak poza tym to nie dlatego piszę o Viście uwypuklając jej dobre strony,
żebym miał w tym jakiś cel ukryty, bo ani nie pracuję dla Microsoftu ani
nie sprzedaję ich systemów, tylko dlatego iż mija już drugi miesiąc
zabawy a ja wciąż nie znalazłem w niej żadnej poważnej wady. I
bynajmniej nie czuję się "kontrolowany przez system", wręcz przeciwnie
:-). Proponuję więc wszystkim wypowiadać się o Viście nie na podstawie
zasłyszanych gdzieś komentarzy ludzi często wrogich firmie Microsoft z
zasady, tylko na podstawie własnych doświadczeń.

Kolejnym argumentem (ważnym głównie w firmie) byłby czas wsparcia
technicznego dla zainstalowanego systemu - i tu chyba zgodzimy się co do
przewagi Visty. Kiedyś już popełniłem błąd decydując się na podtrzymanie
linii Windows 2000 w swojej firmie. Która to linia obecnie okazuje się
mało bezpieczna i wymagająca szczególnych zabiegów. A niedługo w ogóle
trzeba ją będzie spisać na straty, podobnie jak stało się to z NT4 i z
Windows 98 z uwagi na brak i nowych aplikacji, i sterowników do nowych
urządzeń, i braku poprawek do wykrywanych na bieżąco luk bezpieczeństwa
Zresztą pytanie zadam jedno - a kto ich jeszcze szuka w systemie do
którego producent zaprzestał wsparcia... A więc można chyba powiedzieć,
że zakup W2k w chwili, kiedy XP było już na rynku, to z dzisiejszego
punktu widzenia zmarnowane pieniądze.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/