Piotr Smerda schrieb:
> On Sun, 12 Jun 2005 13:21:45 +0200, Tomasz Chmielewski wrote:
>
>
>>Piotr Smerda schrieb:
>>
>>>On Sat, 11 Jun 2005 07:24:59 +0200, Michal Kawecki wrote:
>>>
>>>
>>>
>>>>Użytkownik "Bartek Siebab" <bs@vt.pl> napisał w wiadomości
>>>>news:d8dqi1$mlb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>>
>>>>
>>>>>Piotr Smerda dnia 2005-06-10 21:26:
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Poza tym są inne metody na robienie backupów na takie odległości
>>>>>>- choćby stosowanie oprogramowania profesjonalnego jak Tivoli
>>>>>>czy Veritas NBU/BMR.
>>>>>
>>>>>jak się ma wypaśne łącza to i owszem
>>>>
>>>>
>>>>Aha. A do przesyłania obrazów partycji to jakie łącza są potrzebne?
>>>
>>>
>>>Jak to jakie? Niewypaśne :) Przecież pod linuksem/BSD wszystko jest
>>>mniejsze/lepsze/szybsze :)
>>
>>w pewnym sensie to czasami prawda, szczegolnie w przypadku backupu.
>>porzadny backup mozesz zrobic zwyklym rsync'em (nie ma czegos takiego
>>jak pliki, ktorych nie da sie odczytac ("file locking"); system mozna
>>prosto odtworzyc majac same pliki) + kilka dobrych pomyslow, nie musisz
>>kupowac zadnych veristasow czy tivoli.
>>
>>
(...)
> Opracowanie procedury Disaster Recovery dla klastra Windows i pełnymi
> testami zajęło mojemu koledze i mi 2,5 doby. ale takie wymagania miał
> klient :) Chciał procedurę DR i taką procedurę dostał.
no, porzadny backup dla konkretnego zadania to czesto sporo planowania i
testowania, nie ma lekko :)
-- TomekReceived on Sun Jun 12 20:15:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 12 Jun 2005 - 20:42:03 MET DST