Re: licencja win xp

Autor: Michał Biek <mb_at_2.pl.invalid>
Data: Thu 02 Jun 2005 - 17:02:01 MET DST
Message-ID: <d7n73c$k11$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Proximus log:
[...]
> OK, stwierdzam tylko, że niezrobienie kopii stwarza legalnemu
> użytkownikowi problemy.
Nie zaprzeczam! Ale to są dwa różne haki :-)
> Swoją drogą naklejka jest naklejana na obudowę. A jak ktoś zmieni obudowę
> albo przypadkiem zniszczy naklejkę w jakiś sposób, to co ma zrobić?
Naklejka jest ważna, ale generalnie w ewent. procesie sądowym ważniejszy ( w
przypadku braku, zniszczenia jej) IMHO będzie posiadany sprzęt i
zainstalowany system, dowód zakupu, pozostałe otrzymywane "papiórki",
kartoniki, "złamana" płyta jako tzw dowody rzeczowe :-)
Ponieważ od momentu zakupu 1 PC/IBM...ostatniego i kolejnych mutacji M$Win
starannie "przetrzymuję/magazynuję/zachowuję" na strychu te dowody rzeczowe
zatem nie potrafię Ci odpowiedzieć, co należy dzisiaj w takiej sytuacji
zrobić. AFAIK dotychczasowe wypowiedzi/opinie M$a są enigmatyczne lub no
comments albo jeszcze ich nie znalazłem.
>>> Jeżeli masz fakturę - dowód zakupu oprogramowania, to ona stanowi o tym,
>>> że masz licencję. Co Ci po np. naklejce bez faktury? Żaden normalny
>>> audytor softu nie będzie na to zwracał uwagi...
>> Widziałeś kiedyś normalnego audytora. Bo ja nie !:-P
> Mie widziałem audytora orpogramowania jeszcze... Na szczęście. Ale ja mam
> licencję MSDN AA
...czyli możesz być opiekunem licencji lub uczestnikiem programu ;-)
Widzialność audytora jako takiego nie boli. Mniej więcej może "zaboleć"
postawienie zarzutu nieprzestrzegania licencji i ewent. siakieś konsekwencje
z tego wynikające. Ale IMO jak ktoś ma szczęście to je nadal będzie miał!
Received on Thu Jun 2 17:05:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Jun 2005 - 17:42:01 MET DST