Wymyslilem sobie cos takiego, jak ze moj obecny serwer ciagnie balast
bledow wielu moich poprzednikow, kazdy mial inna szkole i inny pomysl na
ten serwer, wiec pomysl z migracja odrzucilem, musialbym najpierw
upgrade'owac domene do trybu pelnego 2k a potem pewnie do trybu zgodnosci
z 2003 i dopiero migrowac. Pomijajac fakt ze serwer sie ledwo turla i ze
moze tego nie przezyc, wymyslilem inna metode, ale potrzebuje naswietlenia
czy dobrze kombinuje albo co mozna usprawnic zmienic w moim pomysle.
1. Mam dodatkowa maszyne na ktorej bedzie docelowo serwer plikow, ale na
poczatek stawiam na nim SBS z pelnych produktow :) czyli Windows 2003
Serwer + Exchange 2003 ( na tej maszynie robie kontroler domeny , serwer
plikow, poczty, i strone na MySQL) jak wszystko ruszy formatuje stara
maszyne (SBS2000 PL) i tam stawiam windows 2003 i przenosze tam serwer
poczty i strone w MySQL.( dodatkowo robie tam dodatkowy kontroler domeny)
2. Pytania zwiazane z tematem:
- Czy jesli ustawie tam domene nazwafirmy2005 to czy po wyrzuceniu sbs2000
bede mogl tej domenie bezproblemu zmienic nazwe domeny na taka jak byla w
2003 czy jest to niewykonalne/niezalecane ?
w tym pomysle chodzi mi o to zeby przez jakis czas 2 tygodnie urzytkownicy
mogli pracowac na 2 serwerach rownoczesnie czyli zmieniajac przy logowaniu
domene maja jeszcze stare dane na starym serwerze (SBS2000) a podajac nowa
z rokiem maja juz nowe srodowiso i testuja czy wszystko dziala jak chca)
- Czy na obu maszynach stawiac DNS ?
i to chyba narazie tyle
-- Pozdrawiam Zdzislaw Landowski vel Coder Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/Received on Mon Feb 21 22:50:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Feb 2005 - 23:42:05 MET