2 lata temu mialem ten sam problem i potem unikalem instalowania linuksa obok
w2000, ale teraz myslalem, ze wraz z wieloma update'ami problem zostal
rozwiazany przez MS. ALE GDZIEZ TAM!
Jak mam obok w2k na dysku takze i linuksa (na innych partycjach) to przy
bootowaniu systemu w2000 bardzo intensywnie meczy dysk.
Wczesniej, przed doinstalowniem linuksa i jego partycji na tym samym dysku,
kiedy na dysku byl tylko sam w2000 to start byl krotszy i nie bylo slychac
takiego rozpaczliwego gruchotania glowicami dysku - CO SIE DZIEJE?!
Obawiam sie, ze kazdy boot w2k WYKANCZA DYSK - zreszta od czasu
doinstalowania linuksa, zaledwie przez tydzien parametr SMART "raw read error
rate" sie niepokojaco pogorszyl :(
Ciekawe, ze inne windy, typu xp i nt, nie sprawiaja analogicznych klopotow...
Co to moze byc?
Co sprawia, ze w2k tak panicznie reaguje na obecnosc linuksowych partycji?
Czy cos w MBR, moze obecnosc innych bootloaderow, tak go denerwuje?
Prosze o pomoc!
-- 0xReceived on Sat Jul 31 17:35:15 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 31 Jul 2004 - 17:42:05 MET DST