Witam i proszę o radę.
Objawy znam z opowiadania. Prawdopodobnie pójdę tam jutro
i zobaczę to na własne oczy ale chcę się przygotować
więc piszę już dzisiaj.
Od paru dni na komputerze z Windows2000 (2 partycje po 40 GB)
nie da się pracować z powodu rozmytego, nieostrego obrazu.
Podobno raz się zdarzyło, że gdy pozostawiono włączony komputer
to po godzinie czy dwóch obraz sam wrócił do stanu prawidłowego.
Teraz jednak już się to nie zdarza.
Podejrzewam:
1) awarię monitora
albo
2) awarię karty graficznej
albo
3) atak wirusa/robaka
Co można w każdej z tych sytuacji zrobić?
Czym można by zbadać prawidłowość sprzętu lub obecność wirusa/robaka?
Chodzi mi po głowie jakaś bootowalna płytka z systemem operacyjnym
ale jak ją przygotować i co potem?
Przyczynę po stronie monitora można stosunkowo łatwo (poza problemem
transportu) wykluczyć podłączając go do innego komputera, jednak ten wariant
wydaje mi się najmniej prawdopodobny. Monitor (CRT 17") jest prawie nowy
i dotąd nie sprawiał żadnych kłopotów.
Z góry dzięki za wszelkie pomysły.
Pozdrowienia
User
Received on Tue Jul 27 14:50:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Jul 2004 - 15:42:05 MET DST