witam.
mam dosc blachy (ale meczacy) problem.
otoz, przy kazdym starcie systemu, gdy zapomne wyciagnac kabel sieciowy z
ethernetowego portu na plycie glownej
komputer uruchamia sie z duzym opoznieniem.
gdy pojawia sie juz pulpit, system "zamiera" i dopiero po ok. 1 minucie
kontynuuje ladowanie zasobow.
czy da sie temu jakos zaradzic poza ciaglym wyciaganiem kabla sieciowego ?
dzieki za wskazowki,
qlex
Received on Sat Jul 10 09:25:27 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 10 Jul 2004 - 09:42:02 MET DST