cos mnie pokusilo zeby zainstalowac linuxa suse i po bledach w uruchamianiu
go(brak obrazu) pomnyslalem ze dla odmiany odpale winde no i klapa, nie dalo
sie, pokazuje ze nie moze zaladowac systemu z urzadzenia. polecenie
fixmbr(pokazuje ze niestandardowy sektor lub uszkodzony i niby nadpisuje
nowy) nic nie dalo tak samo jak fixboot :( przy uzyciu linuxowego narzedzia
ktorym rozdzielalem partycje D: podgladnolem co sie dzieje z partycjami i
zauwazylem ze oprucz C: D: i Linuxowej sa jeszcze jakies 2 male 0.3MB przed
kazdym z dyskow oczywiscie niesformatowane, fix boot niby naprawia cos jak
podaje zeby rozruchowa byla c:, ale ten sam efekt, nic nie idzie, jak to
rozgrysc???? juz rece opadaja, mecze sie pare godzin i nic, czy ewentualnie
zainstalowanie jeszcze raz systemu w tym samym miejscu pomoze, zalezy mi na
zachowaniu danych, ktore wydaja sie nietkniete. dzieki za odpowiedz i sorki
za post na dwie grupy
Pozdrawiam Harry
Received on Tue Jul 6 15:10:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Jul 2004 - 15:42:02 MET DST