Możesz jeszcze spróbować klawisza DELETE. Też mam laptopa do którego
biosu wchodziło się klawiszem f2, teraz tylko delete.Być może któryś z
domowników w międzyczasie nieopatrzenie zaktualizował bios, ale nikt się
nie przyznaje. U Ciebie DELETE czy jakikolwiek inny klawisz raczej nic
nie da bo widać bios nawet nie przechodzi testu startowego. Co
pozostaje, serwis bądź zakup i samodzielna wymiana płyty głównej.
Możliwe jednak jeszcze że płyta ma zworkę resetująca ustawienia biosu do
ustawień fabrycznych, możliwe także że ta płyta ma bios w wersji dual,
ale to już byś musiał sprawdzić w instrukcji bądź na jakimś forum w necie.
Del ani inny klawisz nie działa nawet na zewnętrznej klawiaturze. ;=)
Ja to stary jestem i przyzwyczajony do tego że to JA USTAWIAM bios i mam
PEWNOŚĆ że bios to zapisuje i pamięta (oczywiście pamiętając o bateryjce)
Tymczasem TFUUUUUU nowoczesność zaczyna mi tam grzebać i uwalać sprzęt
do postaci cegły.
Ostatnio dużo oglądam na jutubie "wielkiego elektronika" i innych takich
;-) i widzę że UWALENIE biosu to codzienność a nawet pokuszę się o
stwierdzenie że to celowe postarzanie produktu.
O dziwo płyty główne da się RATOWAĆ tylko trzeba się znać a
programowanie biosu to kupa niepotrzebnej roboty i bezsensowne
powiększanie emisji CO2 ;-)
System operacyjny grzebie mi w biosie JA PIERDOLĘ!!!!!!!!!!!!
Drugie spostrzeżenie:
Producenci do tej pory nie wpadli na to że można zabezpieczyć laptopa
przed zalaniem cieczą z góry. PSIPADEK? ;-)
I trzecie:
Stosują dziwne kleje i materiały które utrudniają naprawę a nawet przy
grzaniu MB powodują WIĘKSZE szkody. Znowu celowe postarzanie produktu.
|