Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Dziwnie padający Seagate

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Dziwnie padający Seagate
From: Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com>
Date: Fri, 06 Dec 2024 11:21:29 GMT
On 2024-12-05, pioruns <www@com.pl> wrote:
> On Mon, 28 Oct 2024 04:04:47 GMT, Marcin Debowski wrote:
>
>> Mam Seagate'a jak poniżej, który mi pada w sposób jakiego wczesniej nie
>> doświadczyłem. Dysk jest relatywnie młody, niezajechany, pracował
>> wczesniej w macierzy zfs. Po pewnym czasie zfs zaczął sygnalizować
>> błędy, podejmował próby naprawy, które kończyły się tym, że dysk znikał
>> w ogóle jako urządznie. Restart hosta skutkował pojawieniem się
>> urządzenia i pomyślnym odbudowaniem macierzy z tym dyskiem. W sumie dość
>> klasyczny objaw problemów z okablowaniem. Ale to nie było to, - później
>> meczyłem go bez okablowania (w obudowie NAS).
>> 
>> badblocks pokazuje sporo uszkodzonych sektorów. Dysk nie przechodzi
>> smart extended, ale przchodzi short. Nie daje akustycznych objawów
>> typowych dla padających dysków mechanicznych (czkawka/rzeżenie przy
>> próbie odczytów "bad'ów).
>> 
>> Wysokie Raw_Read_Error_Rate, z dokładnie taką samą wartością
>> Hardware_ECC_Recovered. Wysokie Seek_Error_Rate. Offline_Uncorrectable
>> 0. Current_Pending_Sector 0.
>> 
>> O co tu biega?
>
> Pare osob odpisalo, ale nikt nie zauwazyl tego?
> 5 Reallocated_Sector_Ct   0x0033   099   096   010    Pre-fail  
> Always        -       1888

Zauważyło.

> 1888 realokacji, ten dysk to trup. Jedyna (znana mi) nadzieja to SpinRite, 
> ktory sprawi, ze jak sie wszystko uda to bedzie przechodzil long SMART 

On w tej chwili przechodzi long smart beż zadnych esktra zabiegów. Na 
samym poczatku, jak zaczeły się kłopoty, to było jakieś 53 relokowanych 
sektorów, a do tych 1888 powiekszyło się w wyniku późniejszych testów. 
Sprawa jest nadal dość tajemnicza bo od 15 listopada dysk jest nadal w 
użyciu a liczba sektorów się nie powiększa.

Nb. cały problem zaczął się tak, że zdjąłem serwer z szafy by dołożyc 
nowy dysk, przy czym ten akurat nie był wtedy ruszany. Kłopoty nadal 
występowały po przełożeniu dysku do obudowy na usb. To wtedy powiekszyło 
się do 1888. Po przełożeniu do desktopu syna pracuje stabilnie. Jedyne 
co mi prawdę mówiąc przychodzi do głowy, że to jakaś wada produkcyjna, w 
stylu paprocha, który zaczął latać w środku. Uszkodził co mógł i gdzieś 
się ponownie zakotwiczył.

-- 
Marcin

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>