W dniu 2024.10.14 o 21:24, dantes pisze:
Dnia Mon, 14 Oct 2024 15:13:33 +0200, Ewa napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź.
Bywają takie rozwiązania, ze laptop ma jeden moduł RAM wlutowany na stałe
do płyty głównej oraz posiada dodatkowy slot na wpięcie modułu RAM celem
rozszerzenia...
Rozumiem, że gdy ta wlutowana cześć RAMu się zepsuje, to już się jej nie
wymieni. Też kiepsko.
Wtedy sam napisałeś:
> Z kolei ten Ryzen 5 5500H
> ma trochę większy apetyt na energię, a ciepło z niego musi się gdzieś
> podziać i nie wykluczone, że będzie "głośniejszy" wentylator
> przy bardziej "wymagających projektach"
> ale to wszystko zależy jeszcze od rozwiązania sposobu chłodzenia...
A tu rozmawiamy o procesorze...
Wiem, namieszałam.
a głośny może być wentylator od systemu chłodzenia procesora
jak to bywa czasem w każdym laptopie...
Nie spotkałem się aby producenci czy sprzedawcy
podawali poziom głośności sprzętu w [dB].
Chodziło mi o to kiedy można się spodziewać, że chłodzenie będzie
głośne, a kiedy nie. Czy da się to w jakimś stopniu przewidzieć?
A co wyboru marki laptopa,
to brałaś pod uwagę oprócz Lenovo i Asusa
coś z firmy DELL?
Zaznaczałam w filtrach marki z większa ilością laptopów. Zwykle bywał
jeszcze Acer i HP. Specjalnie na Dellu się nie koncentrowałam.
Chyba więcej spodziewałam się po tych filtrach. Nie wszystko można
w każdym przypadku zaznaczyć.
Nie udało mi się do tej pory znaleźć laptopa spełniającego wszystkie
moje warunki, pomimo, że nie stawiam ograniczenia co do ceny
(w granicach zdrowego rozsądku oczywiście).
Pamiętam, że gdy szukałam laptopa przed zakupem tego HP też miałam
trudności ze znalezieniem takiego z podświetlaną klawiaturą i dwoma
dyskami. Ale wtedy poszło mi dużo szybciej.
Szukając tego Asusa Vivobook, przypadkiem znalazłem coś
w Twoich widełkach cenowych:
https://allegro.pl/oferta/laptop-dell-precision-16-7670-i5-12600hx-32-1tb-fhd-rtx-a2000-8gb-w11pro-15663437098?
Obejrzę go, ale widełek cenowych nie podawałam.
Już jestem zmęczona tymi poszukiwaniami.
Gdyby nie te nieszczęsne zawiasy, nie przyszłoby mi nawet do głowy żeby
teraz szukać laptopa. Jak już pisałam, pod innymi względami mój laptop
jest dla mnie OK, no może z wyjątkiem portu USB - C.
Ale tak jak jest teraz na dłuższą metę nie da się funkcjonować.
Najlepiej byłoby od razu samodzielnie wymienić zawiasy, które zresztą
już mam kupione, ale boje się, że przy tej wymianie może coś nie pójść.
Do pewnego stopnia zabezpieczeniem będzie sklonowanie dysku systemowego
SSD i skopiowanie gdzieś dysku HDD. Wtedy gdyby coś nie poszło
musiałabym kupić od razu nowego laptopa, ale już bez możliwości szukania
w internecie, tak jak mogę to robić teraz.
Czasem myślę, że może najprościej byłoby kupić _najtańszego_ laptopa
z Windows 10 tylko do internetu, a potem (po sklonowaniu i kopii dysków)
walczyć z wymianą tych zawiasów do "upadłego". Z tym, że niechętnie
kupuję rzeczy używane.
Przepraszam, że tak marudzę i pozdrawiam
Ewa
|