moja znajoma ma drogieko kompa za 7tys ktory ostatnio padl (jakies randomowe
crashe, pozniej sie podobno nie chial wlaczyc..) w serwisie podobno pwiedzili
jej ze naprawa 14 dni a koelzanka potrzebuje plikow z dysku do pracy
wyjela dysk o ile wiem ale ten dysk jest na jakims noym laczu (podobno) w domu
ma tylko drugi stary comp core2quad na ktorym zainstalowal jakiegos linuxa
puppy linuxc czy cos takiego
mowi ze w tym starym kompie ma tylko jedno lacze tego nowego typou i jak
podpina dysk ten linux nie widzi na nim plikow (mowila nawet ze chyba proponuej
dformatowanie dysku)
da sie cos z tym zrobic? tnx
|