Dobrze wiedzieć na przyszłość ;-)
Ale pozytywny efekt mógłbyś osiągnąć:
* program do klonowania uruchamiać nie spod Win, lecz jako live z
płyty/pendrajwa;
i wydaje mi się, że także:
** podłączając jeden z dysków nie do szyny w kompie, lecz przez przejściówkę
(obudowę) usb.
Przy klonowaniu obydwu podpiętych w środku miałeś problem z podpisem jak już pisał "z" (co za czasy, wymyślają sobie nicki krótsze
niż chińskie nazwiska, w Chinach to wiadomo oszczędność papieru na książki telefoniczne i akta bezpieki ;))
-----
Dało się to zrobić AKRONISEM.
po sklonowaniu ACRONISEM, należy nie wychodzić z niego, wyłączyć twardo
komputer.
Po wyłączeniu odłączyć SSD SATA i odpalić komputer z dyskiem NVMe.
System wystartuje na NVMe.
|