Marcin Debowski:
> Zabrakło mi jeszcze zdania, w którym :
> deklarujesz, że nie masz nic
> przeciwko aby zaakceptować
> dysk, na którym w ciagu tych
> ca 10-14 dni, ktos sobie pojeździł
> i potestował jak na łysej kobyle :)
> No bo przecież to nie tak, że są
> i rybki i akwarium.
Nie jestem cudotwócą -- nie umiem jeździć jak na łysej kobyle dyskiem,
który nie został przyjęty (rozpoznany) przez komputer.
Dyski mają liczniki TBW.
Laptop kupiłem z półki, rozpakowany, uruchomiony itd... (bo
zapakowanego nie było) Nawet nie mam kopii ,,dziewiczej""
partycji, co mi tak sobie ;) przeszkadza.
-=-
Swą postawą podkreślasz problem stworzony przez dzieci Neostrady
zatrudnione w supprcie Acera .
--
Eneuel
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
|