Biorąc pod uwagę moje doświadczenie w lutowaniu na
wielowarstwowych płytach obawiam się, że szykuje mi się wymiana płyty
głównej albo komputera. :/
Z moją płytą skończyło się na tym drugim. Był to komputer żony, czyli do
zadań mniej wymagających. W sieci można było znaleźć leżaki magazynowe
P5B za 300-350 złotych. I komputery poleasingowe z nowszymi płytami i
szybszymi procesorami za te same pieniądze. Skończyło się na Lenovo za
350 zł z dyskiem 500 GB i legalnym Windows 7 Professional. Bardzo fajny
sprzęt, aczkolwiek typowo biurowy, czyli ascetyczny.
|