W dniu 2017-08-18 o 23:53, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
"Sebastian Biały" on7iq1$k66$1@node1.news.atman.pl
Pomijam teorie, bo nie są weryfikowalne. :)
2. VBox nie jest daremny. ;) Żre RAMkę Gospodarza, która albo
kosztuje (bo trzeba dorzucić trochę) albo której niedostatek
skutecznie utrudnia życie.
Kiedy uzywasz gościa, nie używasz hosta.
Ciekawe zastosowanie VBoxa. IMO -- bezsensowne. Ja używam naraz obu.
Przechodzę pomiędzy okienkami Gościa i Gospodarza tak, że postronna
osoba może nie załapać, iż OE pracuje pod Gościem. (kładę trzy palce
na ,,płytce dotykowej'' i poruszam nimi na boki) ^C^V pracuje tak,
jakby wszystko było na jednym systemie, ale klik w link otwiera
przeglądarkę pod tym systemem, pod którym jest ów link.
Prawie wymyśliłeś linuksowe Wine ;)
Wyobraź sobie, że hostem nie musi być tylko Windows. Są sprzętowe
maszyny - hosty.
No dobrze, trochę uprościłem ;)
A poza tym wirtualizować można (jak pisał wcześniej Sebastian) nie tylko
komputery. Są już całe wirtualizowane serwerownie, z wirtualnymi
systemami, switchami, routerami, NAT-ami itd.
@Sebastian, wydaje mi się, że wirtualnych maszyn hostujących różne www
czy "chmury" może być więcej, niż 50%. Ciekawe, czy są gdzieś statystyki.
(...)
Dalej mi się nie chce. Zbyt dużo "ustalania wspólnego języka" ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
|