JDX wrote:
Moje podstawowe wymaganie to to, że raz na kwartał potrzebuję zeskanować
kilka stron jakichś dokumentów. Jako że już nie chcę w tym celu pieprzyć
się z aparatem fotograficznym to pomyślałem, że w końcu trzeba by kupić
jakiś skaner. Pomyślałem też, że "przy okazji" mógłbym zeskanować trochę
starych zdjęć (odbitek, nie negatywów). Mam do wydania 1000 zł i jako że
"z powodów religijnych" nie chcę najtańszego szajsu, to poszukuję
właśnie czegoś w okolicy tego tysiąca. Co polecacie? Epson V550 albo
V600 będzie w porządku? A może wystarczy tylko V370?
V550/V600 będzie jak najbardziej w porządku.
V370 nie miałem w rękach, więc nie wiem, ale moim zdaniem lepiej brać
V550 (lub V600) i mieć z głowy, niż kupić V370 i potem żyć z frustracją,
że wolałby się jednak V550.
|