Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Sreamer do domowych zastosowań

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Sreamer do domowych zastosowań
From: sczygiel@gmail.com
Date: Mon, 8 Feb 2016 02:47:32 -0800 (PST)
W dniu niedziela, 7 lutego 2016 18:46:17 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały 
napisał:
> On 2016-02-07 17:44, sczygiel@gmail.com wrote:
> > A dane naprawde istotne i zmieniane nagrywaj sobie na jakieś nosniki 
> > optyczne.
> 
> Bluray to tylko 25GB. Wyjątkowo upierdliwa sprawa, na przykład zrzut 
> mojego systemu operacyjnego zajmuje obecnie 30GB po max kompresji. 
> Stawianie go od zera (masa softu do programowania) to tydzień. 
> Oczywiście że backupuje co się da na bluray, ale najzwyczajniej w 
> świecie to upierdliwe jest.
> 

Ja mialem na mysli metode taka że na DVD wrzucasz rzeczy statyczne. Wlasnie 
fotki, filmy, dokumenty, faktury itp.
Rzeczy które produkujesz i są twoje, niepowtarzalne.

Obraz systemu to elegancko powinien na dysk trafiać.


> > Podpinam dyski do linuxa. Montuje je po ich uuid.
> > Zapuszczam skrypt rsync który z kopii roboczych kopiuje dane na dyski 
> > backupowe.
> 
> Robie to inaczej, ale to akurat nie ma znaczenia.
> 

Troche ma bo widze że obawiasz sie przeklaman danych na dyskach usb...
rsync można ustawić tak żeby tego pilnował. Będzie wolniej ale rsync niegupi 
jest więc powoli jest tylko za pierwszym razem.

> Zaleta kaset jest odpięcie fizyczne od zasilania. Jesli miałbym dysk 
> backupowy wpiety na stałe do kompa to ryzykuje że przepięcie w sieci 
> zniszczy wszystko. Wpinanie przez kieszeń USB to ryzyko przekłamania 
> danych. Podpinanie przez psata to czasem problem bo kompy nie mają 
> złącz. Wpinanie w sata to otwieranie złomu. Itd...
> 

O jakim ryzyku mówisz przy usb? Odpięcie przy niezrzuconych buforach?


> > Kasety to ślepa droga :)
> 
> Bardzo dobra jesli zamierzam trzymać je "na strychu" i kosztują 40zł za 
> terabajt ;)
> 

Ale już nie taka fajna jak ci streamer padnie za 10 lat, kolekcja kaset leży a 
inny do kupienia za chore pieniądze :)
Zgodze sie ze na dziś to fajne rozwiązanie do zrzucenia danych czy ich 
wciągnięcia z taśmy. Ale taśmy to zdradliwe medium...

HP nam ustawiało polise w Data Protectorze na 250 uzyć taśmy. Uzycie to jedno 
załadowanie, przewinięcie i odczyt/zapis.
Pewnie troche przesadzili ale niektóre taśmy (OIDP LTP3 albo 4) miały małe 
problemy przy odczycie jak juz po tej ilości operacji były.

> > Ale jak chcesz to spróbuj, może odkryjesz ich ukryte zalety :)
> 
> Nie wiem, pytam. Ale bez przekonania.

Ja mam tak:
Duży dysk do zbierania stuffu (teraz już dwa po 1.5TB) wpiete na stałe do kompa.
Drugi leżący w szafie mam podpinany okazjonalnie (co tydzień, dwa, miesiąc) i 
kopiuje skryptem dane z tych dwu na ten jeden.

Dodatkowo od czasu do czasu dane wytworzone przezemnie nagrywam na cd/dvd.

I jest ok, nie gubie sie w taśmach, nie mam problemu z nośnikami...

Jest ciutke drożej od taśm ale po wzięciu pod uwage ceny napędu i wygody 
różnice są kosmetyczne IMHO.

I to w sumie cała filozofia.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>