W dniu 2015-05-26 o 20:38, 666 pisze:
Jeden woli Skodę, drugi Volkswagena, trzeci Audi, i całe szczęście.
Podobnie można mieć garnitur za 450 zł i za 2499 zł i na dodatek ten drugi
jeśli włoski będzie się nosił znacznie krócej.
Na rynku, dla którego matczynym językiem jest "very subtle" różnica w cenie jest
"subtle", a z kolei w Polsce Red to produkt zapewne niszowy, więc jest większa marża /
mniejszy upust.
Dziękuję za analizę charakterystyki rynku transportowego i odzieżowego.
Natomiast wracając do tematu; to jak w końcu jest?
Warto dopłacać te 100 pln?
|