Po głębokim namyśle Marcin N napisał w poniedziałek, 16 grudnia 2013
19:15:
Miałem dwa routery Wi-Fi w domowej sieci.
Tak z ciekawości: a po co?
W pomocniczym: połączyłem go z głównym kablem LAN - LAN.
Domyślam się, że oba są ze switchami, tak? W takim razie które
konkretnie gniazdko łączysz z którym konkretnie gniazdkiem?
Wyłączyłem w nim serwer DHCP - i to wszystko.
A wyłączyłeś w nim NAT?
Niby działa, ale cały czas mam dziś jakieś zająknięcia sieci na
kilka sekund
A co to znaczy "zająknięcia"? W której warstwie? W której
sieci? Bo możesz mieć trzy różne:
- operatora
- LAN i WLAN routera 1
- LAN i WLAN routera 2
Jakich używasz adresów w poszczególnych sieciach? Jakie masz
tablice routingu?
i nie wiem, czy to awaria operatora, czy coś spartoliłem.
Nie da się wykluczyć opcji #1, ale osobiście stawiałbym na
opcję #2.