<adresss@poczta.pl> wrote in message
bqoh29pc2avsn64pcbd9mmsf2u61l3jftp@4ax.com">news:bqoh29pc2avsn64pcbd9mmsf2u61l3jftp@4ax.com...
dzieki za sugestie...ale w takim razie co robi windowsowy scandisk z
opcja "skanuj dysk i probuj odzyskac utracone sektory"?
probuje odczytac i przeniesc dane do innego sektora a nastepnie oznacza
je jako bady ale tylko w systemie plikow a to ma szereg minusow
(glownie objawiajacych sie zwisem komputera po natrafieniu na
'fizycznego' bada)
poprawnie dzialajaca realokacja wykonywana przez firmware dysku
powinna powodowac ze bady dla uzytkownika znikaja (po nieudanej
probie zapisu) jezeli jest inaczej to tylko odwlekanie nieuniknionego
najlepsze co mozesz zrobic to zgrac dane o ile jeszcze dasz rade
a nastepnie kilka razy potraktowac dysk zapisem w hddscan
jezeli dysk jest sprawny (a bady sa efektem zapisu przerwanego
utrata zasilania itd.) to nie powinien miec duzych czasow dostepu
do zadnego z nich, slowem - nie powinno byc badow wogole
jezeli dalej beda to znaczy ze dysk nie nadaje sie do przechowywania
czegokolwiek co chcialbys jeszcze kiedys odczytac
|