Witam!
Płyta jak w tytule, na niej core2quad i 2x2 giga ddr2 800 Apacer.
Aby płyta przeszła POST i załadowała system, trzeba wyłączyć zasilacz,
odczekać kilkanaście-kilkadziesiąt sekund, włączyć zasilacz, włączyć
komputer przyciskiem na obudowie. Bez wyłączenia zasilacza płyta nie
daje znaku życia poza kręcącym się na pełnych obrotach wentylatorem na
procesorze. Po wystartowaniu wszystko chodzi bardzo stabilnie, pamięci
przechodzą memtest86+, żadnych problemów... aż do próby ponownego
włączenia. W necie jest pełno skarg na takie zachowanie płyty, często
kilku kolejnych egzemplarzy, za to praktycznie żadnego działającego
rozwiązania problemu. Resetowanie biosu, ustawianie na sztywno
parametrów pamięci, wymiana zasilacza, grafiki, pamięci - nic nie
skutkuje. Jeszcze podejrzewam, że płyta może ustawiać za niskie
napięcie dla pamięci (domyślnie 1.8V), problem w tym, że teoretycznie
moje Apacery chodzą właśnie na 1.8. Pytanie na ile ta teoria jest
zgodna z praktyką...
Jakieś sugestie?
Z góry dzięki!
Pozdrawiam,
Mordazy.
-- REMOVE-IT. from my address when replying. THE ONLY THING WORTH WAITING FOR IS A WORLD-WIDE DISASTER.Received on Fri 05 Oct 2012 - 13:15:04 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 05 Oct 2012 - 13:51:01 MET DST