"Terry Jonesty" ac96b101-6289-4525-b6f0-ea9557f5233a@dp8g2000vbb.googlegroups.com
>Aby było jasne -- IMO wygrywa tutaj zawsze bank, bo to on de facto ustala reguły gry.
>Dlatego sprzedaż banków była głupotą, odkupienie będzie jeszcze gorszym pociągnięciem,
>ale i nieodkupienie nie będzie żadnym wybawieniem... W chwili obecnej to banki decydują,
>nie podatnicy, nie rząd (czy rządy), nie ekonomiści, nie rynek, nie gospodarka...
: Sprzedaż banków nie była "głupotą" lecz CELOWYM działaniem,
I ja tak mówię. Celem było wyniszczenie komunistycznej gospodarki.
Po osiągnięciu tego celu (a raczej w trakcie osiągania tegoż)
miała być budowana nowa gospodarka, tak zwana wolnorynkowa.
Ale wolny rynek okazał się fikcją.
Wolność rynku stoi w sprzeczności z możliwością sterowania
tymże rynkiem przez tak zwanych władców. :)
: na zamówienie, sponsorowanym z zewnątrz,
Owszem -- z Watykanu. :) Ale że mieliśmy swojego papieża...
: KORUPCYJNIE, świadomym
: posunięciem wbrew interesowi własnego kraju, ZDRADĄ
: narodową za którą należałoby postawić autorów tych
: decyzji przed Trybunałem Stanu.
A nie lepiej przed tak zwanym murem? :)
: Rzygać mi się chce od tych eufemizmów, nazywajmy rzeczy po imieniu,
: ok?
Nie wiem, czy OK.
-=-
W miejsce dawnych banków miały powstać nowe, w czym pomagałyby hasła typu
,,bank w pełni polski'', ,,bank z kapitałem polskim'' itp. Ludziska mieli
zignorować sprzedane banki i rzucić się ochoczo na powstające, nowe banki
podporządkowane Kościołowi. A dalej droga prosta -- państwo (i obywatele
także) miało zaciągać w tych bankach kredyty, czyli miało przelewać szmal
swych podatników prosto do kieszeni biskupów. :)
Bank żyje z udzielania kredytów. Towarem w sklepie obuwniczym są byty.
Towarem w banku są pieniądze. Bank zarabia dzięki udzielaniu kredytów.
-=-
IMO DTusk gra na dwa fronty.
() Z jednej strony straszy biskupów możliwością
odkupienia banków -- tuz po wygraniu wyborów,
mając na to dużo czasu. :)
() Z przeciwnej zaś układa się z biskupami. :)
Dla niego odkupienie banków nie jest potrzebne, ale osłabienie biskupów
jest. To jak bombardowanie w czasie wojny -- taka jest swoistą obroną.
-=-
Wyprzedawano mienie narodowe w celu osłabiania państwa.
Z tym chyba zgadza się każdy -- silne państwa stanowią
zagrożenie dla pokoju. W słabym państwie wojsko broni
ludności cywilnej -- jak Bóg przykazał. W silnym -- może
być wykorzystywane do prowadzenia wojen zaborczych. Słabe
państwo jest rządzone przez tak zwany ogół traktujący swych
władców jak najemnych pracowników. Państwa totalitarne, jakim
rzekomo była PRL, stawiały narody w pozycji sług sprawy, idei,
partii....
Wszystko byłoby dobrze, gdyby ta ,,restrukturyzacja'' była prowadzona uczciwie.
Stało się jednak inaczej. I zamiary były nieuczciwe
(po owej ,,restrukturyzacji'' miano powrócić do
gospodarki nakazowo-rozdzielczej, ale kontrolowanej
przez tak zwany Kościół),
i sam sposób ,,restrukturyzowania'' był niewłaściwy
(sprzedano wszystko po zaniżonej cenie, niekorzystnie
dla Polaków)
czego konsekwencje mamy dzisiaj. :) Polska jest nazywana
Zieloną Wyspą Dobrobytu na rozszalałym oceanie kryzysów gospodarczych...
-=-
Nie tylko Polska nie doczeka się nigdy pomocy w zamian
za pokonanie sowietyzmu i wzięcie na siebie pierwszego
(a więc i najsilniejszego?) uderzenia Hitlerowców, ale
będzie musiała wspierać bogate państwa...
-=-
Żydzi durnowaci nie byli -- nie żądali odszkodowań wtedy,
gdy nieruchomości w Polsce były tanie, ale woleli zaczekać
do czasu, aż będą drogie. :) Żydzi to (ogólnie ujmując)
mądrzy ludzie. :) Szkoda, że Hitler wytłukł nam najmądrzejszych...
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....Received on Thu Feb 2 13:35:02 2012
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Feb 2012 - 13:51:01 MET