"Radosław Sokół" 2011102310500300@grush.one.pl
> Mimo to jest to niebezpieczne. Owszem, zazwyczaj nic złego się nie dzieje,
Prawie zawsze dochodzi do błędów -- choćby wskazywania zajętości dysku.
To w wypadku NTFS. W wypadku FAT -- może powstać sieczka. :) Na szczęście
zazwyczaj w ten sposób tracone są pliki tymczasowe i inne niepotrzebne.
Proponuję używanie naprawiaczy dysku -- czasami efekty takiego
wyłączenia są porażające!!! NTFS jest mniej awaryjnym FSem niż
FAT, ale także można wiele stracić. :)
Niedawno padł mi wirtualny komputer w czasie (chyba -- bo nie
pamiętam już, czy o to chodziło) defragmentacji partycji NTFS.
Naprawianie okazało się nieekonomiczne, czyli i niemożliwe -- zatem
partycja poszła pod nóż. Na szczęście to była partycja przeznaczana
do testowania i ten pad nie był przypadkowym. Inny podobny pad sprawił,
iż partycja nadawała się do czasochłonnego naprawiania. I to tez była
testowa partycja, przeznaczona do tego rodzaju testowania, więc płaczu
nie było, jednak ostrzeżenie pozostało.
Awaryjne wyłączenie komputera może zaowocować solidnymi stratami
także w sytuacji zwykłego (ale zawziętego ;) -- zapisywania dużej
ilości danych) pisania po dysku.
> ale lepiej dmuchać na zimne i nie narażać
> *świadomie* systemu na problemy.
Znam wiele sytuacji takich, gdy po wyłączeniu awaryjnym powstawała
cała masa plików straconych -- część z nich odnajdowała się w wyniku
,,naprawiania'' naprawiaczem systemowym... IMO niemal każde takie
wyłączenie jest bolesne.
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....Received on Sun Oct 23 19:35:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 23 Oct 2011 - 19:51:04 MET DST