Re: All-in-one, czy warto?

Autor: Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Wed 28 Sep 2011 - 09:46:10 MET DST
Message-ID: <1bmumf212g73g$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Wed, 28 Sep 2011 09:25:30 +0200, z napisał(a):

>> Inna sprawa, że ja w tym staram się siedzieć,
>
> Ja właśnie przestałem siedzieć bo przestało mi się opłacać (czas to
> pieniądz) upychanie starych gratów innym znajomym czy sprzedawanie przez
> komisy. Niestety na działalność charytatywną nie mogę sobie pozwolić.

To co robisz ze starym komputerem, którego w całości wymieniasz na nowy?

> Dzisiaj każdy gimnazjalista składa kompa i instaluje windę. ;-)
> A jak mu się nie uda to wołają na pomoc kogoś bardziej doświadczonego.
> Niestety odmawiam. :-)

Ja nie. Zawsze parę złotych w kieszeni. :)

> Na MB budżetowych często mimo pasującej podstawki nie da się włożyć
> najnowszych procków (bo coś tam i już :-) ) Z Ramem też bywały jazdy.
> Nowa ze starą ani rusz a oddzielnie i owszem.
> Dlatego sobie odpuszczam.

Na siłę namawiać nie będę. :D

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Szczęśliwy mężczyzna, to taki, który więcej zarabia, niż jego żona jest  ]
[ w stanie wydać. Szczęśliwa kobieta, to taka, która takiego znajdzie.     ]
[                                                            (Mario Adorf) ]
Received on Wed Sep 28 09:50:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Sep 2011 - 09:51:06 MET DST