Re: All-in-one, czy warto?

Autor: Wojciech Wrodarczyk <w.wrodarczyk_at_wp.pl>
Data: Fri 23 Sep 2011 - 15:02:56 MET DST
Message-ID: <j5hvvn$j6h$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 2011-09-21 20:17, z pisze:
>
> Witaj w klubie :-)
> Mam co prawda drugi komputer stacjonarny ale coraz częściej łapie się na
> tym że i tak zaglądam do laptopa :-)
> Tak jak teraz przez zdalny pulpit. Tu mam pocztÄ™, pobrane pliki,
>
> z

To ja się łapie odwrotnie.
Mam "główny" komputer stacjonarny w domu, prywatny, i "główny" w firmie,
też stacjonarny służbowy.
Na obydwa jak sytuacja wymaga łącze się przez zdalny pulpit z lapka lub
netbooka.
Oczywiście możemy przekomarzać się co jest lepsze, wszystko ma inne
właściwości i nic nie zastąpi mobilności w lapku czy netbooku.
Pragnę jedynie zaznaczyć zmiany w wymaganiach, jakie stawiają użytkownicy.
Kiedyś moją pierwszą mobilność osiągnąłem na laptopie 386 / 4MB/
monochrom, 5 godzin na baterii, w czasach kiedy stacjonarny był już
pentium. Wówczas kosztem korzystania z laptopa było decydowanie czy
dzisiaj będę pracował w dos (jeszcze jako taka wydajność) czy męczyć i
odpalać W95, bo chodził tak wolno, ze odechciewało się pracować. Pomijam
ograniczenia rozdzielczości VGA do 640x480.
Stacjonarny dawał niezwykłe możliwości jak HDD pojemności 1GB (zamiast
laptopowego 140MB), możliwość dooszczędzenia do 16MB ram w przyszłości i
takie tam.
W dawnych czasach każde zwiększenie pojemności dysku, zmiana karty
graficznej, ilości ramu powodowała drastyczny lub przynajmniej
zauważalny wzrost komfortu pracy.
Aż do czasów mniej więcej pojawienia się Windowsa XP.
Od tego momentu, dla kogoś kto używa: przeglądarki www, poczty, offica,
divxów, mp3, jpeg zawsze wystarczającym jest standard procka ok. 1GHz,
Ramu ok. 1GB, i dysku wg potrzeb, ale zasadniczo 40GB do posiadania
samych programów.
Zatem dochodzimy do wniosku, że obecnie do ww. podstawowych czynności
wystarczają wszystkie dostępne maszyny na rynku.

Pozostaje pytanie stacjonarny czy laptop.
Laptop jest mobilny, trochÄ™ bardziej "osobisty", ale okupiony kilkoma
wadami, mimo wszystko mały ekran, mała klawiatura, brak ergonomii
klawiatura / ekran, często głośne wentylatory.

Stacjonarny jest duży, zajmuje dużo miejsca i generuje kupę kabli, aż do
czasu gdy ponownie pojawiły się małe PC'ty.
Ja korzystam w domu z "rodzinnego" maca mini + windows XP, wyglÄ…dajÄ…cego
na decka media center fujitsu + win7, a w pracy z małego desktopa Dell
GX650 + win 7.
Mało kabli, cisza, kompy zajmują mało miejsca. Laptop i netbook leżą w
szufladzie, czekają na potrzebę ich użycia.
Received on Fri Sep 23 15:05:02 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 23 Sep 2011 - 15:51:05 MET DST