Witam.
Wiem, że jest to grupa od pecetów i jest szansa, że zostanę ukrzyżowany, ale
postanowiłem podjąć takie ryzyko, bo już nie bardzo wiem, gdzie się zwrócić i
jestem zdesperowany. Od czasu do czasu tu zaglądając zauważyłem, że jest tu
wielu wymiataczy, którzy mogą pomóc rozwiązać dręczący mnie problem i tym samym
uwolnić mnie od baby, która codziennie "wywala" mnie od TV/monitora by oglądać
jakieś bzdetne seriale.
Potrzebny jest telewizor 50", budżet uzbierany to około 4k. I teraz w necie co
innego, w sklepach mówią co innego. Czy ma to być plazma, czy LCD, czy LED?
Czytając testy nastawiłem się na jakąś plazmę Panasonica, ale u sprzedawcy
usłyszałem, że to shit, bo się wypalają i dużo prądu żrą. LCD lub LED mają już
duże kąty widzenia, świetne odwzorowanie barw i ogólnie są super. I jak to jest
właściwie? Przy tej przekątnej brać plazmę, czy coś innego? Sprzęt będzie
używany w 70% do oglądania TV (sygnał z kablówki, po HDMI, jakieś kanały HD też
się znajdą), 29% to odtwarzanie filmów z kompa i może raz na jakiś czas gra też
z peceta.
Pomóżcie albo ukrzyżujcie :-)
- Paweł.
Received on Wed Sep 21 12:00:05 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Sep 2011 - 12:51:05 MET DST