W dniu 2011-09-16 15:50, Tom01 pisze:
> W dniu 16.09.2011 03:05, Przemysław Ryk pisze:
>> Mocniejszy sygnał z owego DAC w porównaniu z tym, co płynie z Audigy czy
>> Live'a nie wpłynąłby na wrażenia odsłuchowe? Tak strzelam tylko.
>
> Mocniejszy? W jakim sensie? Głośniej? Nie, chodzi o to że, jak wcześniej
> pisałem, np brzmienie gitary zaczyna być słyszalne bardziej wiernie.
> Inaczej brzmi plumkanie z słabej mp3 i kiespkiego sprzętu a inaczej
> gitara na żywo. Ostrość, dynamika to zupełnie inna klasa. Nie wierze
> żeby ktokolwiek nie odróżnił żywej gitary od jej nagrania na nie
> audiofilskim sprzecie. Właśnie wyraźne zbliżenie do naturalnego dźwięku
> strun zaobserwowałem i to mnie urzekło. Przestało plumkać.
>
Audiovoodoo w najczystszej postaci. Mówię to z całą świadomością osoby
trącającej czasem prawdziwe struny w prawdziwej gitarze.
-- Andrzej Libiszewski; GG: 5289118 "Have you any idea why a raven is like a writing desk?"Received on Fri Sep 16 16:00:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Sep 2011 - 16:51:03 MET DST