Dnia Tue, 06 Sep 2011 22:38:20 +0200, Tom01 napisał(a):
>> No coz, jesli ktos odrozni dobre mp3 z maksymalnym bitratem od CD to
>> rzeczywiscie wymiekam.
>
> A jeśli powiem, że na obecnym sprzecie z Beresfordem odróżniam dobrą i
> kiepską CD? W ślepym teście. Na wspomnianej Yamasze nie byłem w stanie
> odróżnić nie tylko jakości płyt ale płyt od MP3. Wszystko grało tak
> samo. To już audio-vodooo czy jeszcze nie?
Heh, wyobraz sobie, ze ja na byle odtwarzaczu CD odrozniam dobry dzwiek od
slabego, tylko co to ma wspolnego z odroznianiem TEGO SAMEGO nagrania raz z
CD a raz mp3?
> Problem nie tylko w zasilaczu, ale i tak prozaicznej rzeczy jak
> szerokości ścieżek. Węższa ścieżka to większa rezystancja a to z kolei
> spadek napięcia przy większym prądzie. Coś, co układy audio źle znoszą.
Czy producenci kart dzwiekowych o tym nie wiedza?
> Poza tym z zasilacza komputerowego wychodzi tylko kilka napięć, głównie
> dodatnich i max 12V. Proszę rzucić okiem na różne rozwiązania układów
> użyanych w audio. Nierzadko zasilane wyższym napięciem i również
> symetrycznym. Przecież nie dla mody ani marketingu.
j.w.
>> To prawda, tylko mocno bym sie zastanowil czy moc sygnalu np. z przekaznika
>> sieci komorkowej czy telefonu, albo nadajnikow stacji radiowych nie jest
>> jednak ciut wieksza niz to co generuja uklady w komputerze.
>
> Ale jest daleko. Moc liczonÄ… w kilowatach nadajnika TV, spokojnie
> "przykryje" mały nadajniczek będący blisko.
Ale w punkcie X,Y,Z ktory sygnal jest mocniejszy, ten z komputera czy ten z
nadajnikow/przekaznikow GSM/TV/itp.?
-- pozdro RemeKReceived on Tue Sep 6 23:25:02 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Sep 2011 - 23:51:01 MET DST