Re: Karta muzyczna

Autor: Tom01 <news_at_pl.mastiff.popraw.kolejnosc>
Data: Tue 06 Sep 2011 - 12:48:15 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4e65fa6f$0$2455$65785112@news.neostrada.pl>

W dniu 06.09.2011 10:58, Mariusz Kruk pisze:
> Nom, napieraj. Dla porównania możesz użyć np.

A ja proponuję, skoro nie miał Pan do czynienia z takim ustrojstwem,
poszukać opinii ludzi na forach audio. Kiedyś też mi się wydawało, że to
zbytek i dziwy ludzi co słyszą różnice w kablach zasilających, dopóki
nie zachęcony przez szwagra-audiofila i podejrzanie optymistycznymi
opisami, zaryzykowałem i nabyłem. Zupełnie inna jakość dźwięku. Efekt
najlepiej zobrazować jak wcześniej wspomniałem jakby ktoś zdjął watę z
kolumn. Różnicę słychać natychmiast niezależnie od źródła i reszty
zestawu audio. Struny zaczynają brzmieć a nie plumkać. Bas dostaje
głębii. I nie mówię o audiofilskich odsłuchach, zwykły rozrywkowy komp
podłączony do wzmacniacza i kolumn, po zmianie z karty dźwiękowej na DAC
z USB zaskakuje dynamiką.

Wczoraj w TV leciał koncert jazzowy z Gdańska Marcusa Millera. Może ktoś
oglądał. Jako że mój odbiornik sat ma wyjście cyfrowe tknęło mnie
dlaczego nie spróboałem podłączyć przez DAC. Podpiąłem kabelki,
przełączyłem wejście we wemacniaczu i w tym momencie żona wyjrzała z
łazienki. :)

-- 
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
Received on Tue Sep 6 12:50:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Sep 2011 - 12:51:00 MET DST