Okazało się, że zakupiony dysk był po prostu uszkodzony.
Po wymianie gwarancyjnej (WD), nowy egzemplarz dysku (320GB) ruszył jak
Ferrari.
A informacja z "hamerykańskiej" dezinfolinii producenta laptopa jakoby
działały tylko dyski do 100GB była durna (po raz kolejny dla mnie, z roku na
rok coraz głupsze odpowiedzi dają, wszystko na tym świecie jak widać schodzi
na psy wraz z postępami głupolizacji).
THX
-----
> Nie.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Sat Sep 3 09:10:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Sep 2011 - 09:51:00 MET DST