"LP" j3lrvd$4hd$1@mx1.internetia.pl
>>> A przecie¿ maj±c peceta móg³by¶ pod³±czyæ do niego
>>> specjalistyczne oprzyrz±dowanie, jakie¶ tam kamery,
>> Dasz szmal? :) Chêtnie pod³±czê kamery itd...
> Nie dam.
Wiêc nie proponuj. :) Mnie tak uczono od ma³ego... Znaczy -- od dziecka. :)
Zanim co¶ komu¶ zaproponujesz, pomy¶l, czy mu siê op³aci Twoja propozycja.
Zbadaj delikatnie, co chce w zamian i zanim o co¶ poprosisz, poka¿, ¿e nie
chcesz tego czego¶ za darmo, ale ¿e masz intencje czyste -- ¿e chcesz
zap³aciæ, i to zap³aciæ godziwie.
> W szmalu jestem dobry, ale w dawaniu jeszcze nie. Ale ca³y czas pracuje nad tym...
Ja te¿ -- w odmawianiu dawania. :) Niczego za darmo nie chcê
i niczego dawaæ za darmo nie chcê. Niezupe³nie? Bo jednak za
darmo z wielu rzeczy korzystam? Za lekarzy czy badania p³acê
sk³adkami do ZUS i p³acê tyle, ile mi ka¿±, nie targujê siê.
U¿ywam bezp³atnych programów? Tak -- ale nie proszê :) o to,
a¿eby by³y za darmo -- jedynie korzystam z (istniej±cej ju¿)
koniunktury. Nie p³acê za powietrze? -- bo Bóg nie jest taki
pazerny czy chciwy jak go kap³ani maluj±... :)
>> Ocali³em co mog³em -- nie ocali³em zarobków.
>> Od lat dopominam siê od chlewiarzy oddania mi
>> mojej w³asno¶ci. Stawiaj± opór. :) (jak to chlewiarze)
> Skoro twoimi chlebodawcami byli chlewiarze, to
> a¿ strach zapytaæ za kogo ty tam robi³e¶?;)
Za kogo? Czyli w zastêpstwie kogo? ;)
A mo¿e za kogo znaczy jako kto?
Trudne pytanie. :)
Chlewiarzem jest Rydzyk -- p³aci³em mu na budowanie cywilizacji ¿ycia, a on kaza³ mnie gnoiæ. :)
Chlewiarzem jest Kopania -- pracowa³em dla niego bez zap³aty, bo zap³atê mia³em dostaæ za jaki¶
czas, ale gdy ten czas przyszed³, chlewiarz Kopania zauwa¿y³, ¿e polskie pañstwo nie jest
opiekuñczym pañstwem. :) Chlewiarzem jest metropolita Ozorowski -- uzna³, ¿e bêdê mu p³aci³
bajoñskie sumy z budowania dróg!!!
To tak jak z tym mostem za 340 tysiêcy. Najprawdopodobniej jest w okolicy jedna firma
z uprawnieniami do budowania mostów, która stanê³a do przetargu jako jedyna i oczywi¶cie
przetarg wygra³a jako firma najtañsza. Z 340 tysiêcy z³otych ile¶ (mo¿e 50?) wydano naprawdê
na przebudowê (nie trzeba w przebudowie zgody okolicznych ¿ab -- jak przy budowie choæby obwodnicy
Augustowa czy lotniska w Bia³ymstoku, nie trzeba wyw³aszczeñ i wykupów jak przy budowie nowych dróg,
a sam most jest typowy, wiêc i projekt przebudowy nie jest kosztowny...) mostu, za¶ reszty wcale nie
stanowi zysk firmy, ale zysk Ko¶cio³a, który oczywi¶cie wyda te pieni±dze na budowanie cywilizacji
¿ycia, a dok³adniej -- na likwidacjê cyrylicy i wprowadzenie korekty lustrzanej do ,,zegnania siê''
(,,³acinnicy'' wyznaj± Boga z lewej strony na praw±, za¶ prawos³awni -- z prawej na lew±?) oraz
zabiegi podobne... (na likwidacjê prawos³awia)
IMO Bóg ma problem -- nie ja. Kopania uznaje nieistnienie Boga i nieistnienie prawdy.
Ozorowskie zatrudnia Kopaniê bêd±c biskupem. G³os rzymskokatolickiego biskupa jest od
razu g³osem ca³ego Ko¶cio³a rzymskokatolickiego -- je¶li biskup tego Ko¶cio³a bredzi,
musi byæ ekskomunikowany, a przecie¿ Ozorowski nie jest ekskomunikowany...
Dla kogo¶ (cz³owieka czy szatana) drwi±cego z tego Ko¶cio³a to woda na m³yn.
Dla kogo¶ (cz³owieka czy anio³a) uczciwie wierz±cego -- to raczej bol±czka. :)
I raczej Bóg musi to rozstrzygn±æ. :)
Na razie rozstrzyga tak, ¿e Kopania (jako ateista, nie maj±c korzeni w tej nauce) bredzi od rzeczy.
Na przyk³ad mówi publicznie, ¿e wiara s³abnie, bo ludzie nadmiernie bogac± siê. :) Skoro tak jest,
a wierni prosz± Boga wielokrotnie ka¿dego dnia o pomno¿enie wiary, nadziei i mi³o¶ci, Bóg winduj±c
kurs franka szwajcarskiego i jednocze¶nie obni¿aj±c warto¶æ nieruchomo¶ci (je¶li nawet dro¿ej±, ale
o 1% w skali roku -- to taniej± z uwagi na tak zwan± inflacjê) niejako pog³êbia ;) wiarê swych
wiernych owieczek... :)
Rozstrzyga tez inaczej -- ja wiem, ¿e Jakubowicz (by³y miastowy ;) naczelnik
wydzia³y zajmuj±cego siê drogami) zbudowa³ sobie ³adn±, szerok± drogê do domu
w Katrynce, bo ja wiem o tym, ¿e on tam mieszka. A wiem od ojca, który pomaga³ :)
koñczyæ ten dom -- gdyby nie pomaga³a (za freeko oczywi¶cie) Jakubowicz nie
pozwoli³by ojcu na zarabianie... Pomaganie nie by³o warunkiem dostatecznym,
ale by³o warunkiem koniecznym. :) Innym warunkiem koniecznym jest p³acenie
na Ko¶ció³, i nie chodzi o jakie¶ ¶mieszne tysi±c z³otych miesiêcznie, ale
o dos³owne sponsorowanie Ko¶cio³a -- na przyk³ad tysi±c z³otych dzienne lub
tysi±c z³otych na 12 godzin... :) (licz±c, ¿e przeciêtny rok ma 8766 godzin)
Ja wiem o tym, ¿e piêkna droga ,,do Augustowa'' w za³o¿nieu mia³a byæ jedynie
drog± do Katrynki i ¿e szerokiej drogi do Augustowa raczej ;) za mego ¿ycia nie bêdzie.
http://maps.google.pl/maps?q=bialystok&hl=pl&ll=53.204593,23.085709&spn=0.110632,0.308647&sll=52.025459,19.204102&sspn=7.276883,19.753418&vpsrc=6&z=12
http://www.zumi.pl/bialystok,,Szukaj,23.1619904,53.1986112,3,6,namapie.html?
I wiem o tym, ¿e Katrynka le¿y na obwodnicy prowadz±cej do wiochy le¿±cej
na po³udnie (i chyba lekko na zachód) od Bia³egostoku-Katrynki, gdzie pan
Czes³aw Jakubowicz obsadzi³ urzêdy ,,swoimi'' lud¼mi, wielokrotnie :)
powiêkszaj±c stan zatrudnienia w tamtejszych urzêdach. :)
> >> to ci±¿y (bezaborcyjnie i bezapelacyjnie) na tobie obowi±zek
> >> sp³aty w ten sposób zaci±gniêtego u przeznaczenia (albo jak
> >> kto tam swoich bogów nazywa) d³ugu.
>> Twoja polszczyzna jest skomplikowana, a nawet... Niepoprawna...
> S± ró¿ne funkcje wielokropka...
U Ciebie (w wiadomym trudnym miejscu) nie ma wielokropka.
>> Co zatem jest (wg Ciebie) moim obowi±zkiem? :)
> B±d¼ dobrym PC-tem i nie psuj sie za czêsto, bo
> narazasz bud¿etówkê, a co za tym idzie - podatników.
Nie mogê byæ PC-tem. :)
>> Mnie uczono, ¿e mam ¿yæ, cieszyæ siê i cieszyæ innych.
> Nie wierz co ci mówi± rodzice, nauczyciele, ksiê¿a i poeci.
Poeci mo¿e mówi± prawdê, ale poetki k³ami± -- jedna taka
(Jasnorzewska) pisa³a, ¿e mozna ¿yæ bez powietrza -- k³ama³a!
Nie widzia³am Ciê ju¿ od miesi±ca
I nic. Jestem mo¿e bledsza
trochê ¶pi±ca, trochê bardziej milcz±ca,
lecz widaæ mo¿na ¿yæ bez powietrza!
http://pinesska.blox.pl/2006/02/nie-mozna-zyc-bez-powietrza.html
> ¯eby byæ szczê¶liwym cz³owiekiem, trzeba mieæ jedynie przyjaciela
¯eby byæ szczê¶liwym cz³owiekiem, trzeba mieæ jedynie pieni±dze?
Te¿ nie! ¯eby byæ szczê¶liwym cz³owiekiem, trzeba mieæ jedynie
bardzo du¿o pieniêdzy i rozumu -- jeszcze wiêcej ni¿ tych pieniêdzy. :)
Ca³a reszta (zdrowie chocia¿by) to jedynie ,,pochodne'' tych dwóch dóbr.
Rydzyk m±drze krzycza³ -- tyle wolno¶ci, ile w³asno¶ci. :)
> (ale to znowu wy¶piewa³ inny poeta, wiêc dylemat zostaje)
Dylemat? Poeta? --> Dylan? ;) Nie skoñczy³ aby jako æpun?
Ja nie æpam. Rodzice zabraniali mi æpania, nauczyciele mi zabraniali,
ksiê¿a nam zabraniali, znani mi poeci te¿ zabraniali -- æpunów nie
s³ucha³em i nie zna³em... Pamiêtam Asiê Topczewsk± -- ona lubi³a
Boba Dylana. :) By³a bardzo bogata i zarazem bardzo g³upia. :)
By³a przeciêtnie ³adna i urodzi³a siê w 1976 roku. Wysz³a za m±¿
za Jacka K Brunsa -- ca³a masa dziewcz±t ode mnie ;) powêdrowa³a
do Jacków. Dzieje siê tak co najmniej od szko³y ¶redniej, gdzie
Jacek Margos odbiera³ odpady ;) po mnie?... :) No... Niezupe³nie
tak. On odbiera³ tylko drogocenne odpady -- jak ka¿dy taki Jacek... :)
Jacek Margos szuka³ dziewczyny bogatej, z posagiem, z mieszkaniem. :)
Jacek K Bruns szuka³ dziewczyny bardzo bogatej. By³o tych Jacków
bardzo du¿o, :) ale Margos **chyba** rozpoczyna a Bruns jest tym,
przy którym ja zaczynam ³apaæ tê prawid³ow¶æ. :) Margos zaopiekowa³
siê co najmniej trzema ,,odpadami''. :) Bruns tez przebiera³?...
Bruns ma na liczniku kilkanascie sztuk... :) Ka¿da bogata do
przesady. Czy zatem i ja gustowa³em w bogatych? Moja prawid³ow¶æ
zdawa³a siê nie istnieæ -- raz bogata, raz strasznie :) bogata,
innym razem strasznie biedna lub przeciêtnie biedna...
Otó¿ u mnie by³a inna prawid³owo¶æ -- i Topczewska, i Poniñska,
i Potocka, i inne -- mia³y co¶ ;) wspólnego. Ale Branicka? Ta
umknê³a? Umknê³a -- bo by³a nie z TYCH Branickich, a z innych. :)
Nawet Truszkowska -- uwa¿a³a siebie za wysoko rodzon±. :) (i nie
o numer piêtra w szpitalu tutaj chodzi, ale o co¶ innego)
>> Po latach skorygowa³em to -- mam ¿yæ, cieszyæ siê, cieszyæ
>> moim ¿yciem tych, którzy podobaj± siê Bogu i doprowadzaæ do
>> sza³u (w¶ciek³o¶ci, rozpaczy, samobójstwa, przera¿enia,
>> zniszczenia itp.) tych ludzi, których ¿ycie (postêpowanie)
>> nie podoba siê Bogu...
> Amen by³o!
Amen, amen... Amfibia, ameba, amen... JEST!!
amen n ndm
1. <<formu³a koñcz±ca modlitwê, przysiêgê;
wyraz oznaczaj±cy potwierdzenie, ¿yczenie,
aby siê co¶ sta³o>>
Jak amen w pacierzu <<na pewno, bez w±tpienia>>
2. pot. <<zakoñczenie czego¶, koniec>>
Na amen <<ca³kowicie, zupe³nie, na zawsze>>
z hebr.
Ale by³y i inne prawid³owo¶ci... Sta¶ -- imiê ojca mego ojca, który uwa¿a³
mnie za m±drego, czy raczej za jedynego :) m±drego w szeroko rozumianej
rodzinie. :) M±drego na tyle aby odziedziczyæ dobra ,,rodowe''. Chodzi³o
o to, aby Sta¶ :) zauwa¿y³, ¿e jestem g³upi i niegodny tego maj±tku -- i ca³a
masa Sta¶ków to zauwa¿a³a. :)
-=-
Czy zatem jestem kim¶ z urodzenia? To nie s± moje sprawy.
Raczej z urodzenia jestem nikim, :) ale z wyboru Boga -- jestem Ksiêciem. :)
Moja rodzina widzi to odwrotnie -- urodzi³em siê jako szlachcic,
pó³szlachcic czy magnat lub hrabia (rodzina nie ma spójnej teorii
w tej materii) ale przez sw± g³upotê sta³em siê nikim. :)
Z wyboru, nie z uwagi na (rzekome czy rzeczywiste) zas³ugi,
zatem nie mo¿na mi nijak odebraæ tego, kim jestem.
Ale mo¿esz mnie traktowaæ tak, jakbym by³ nikim. ;)
I tak nie dam Ci pieniêdzy z tak zwanej dobrej woli. :)
Jestem Królewskim Elfem, Dzieckiem ¶mierci. :)
Dosta³em twarde, solidne wychowanie -- dla mnie Ozorowski,
Jakubowicz, Kopania czy Lepper i im podobni to zgraja g³upków? :)
Niekoniecznie, imo:
-- Kopania to prosty/pospolity g³upek;
-- Jakubowicz to komunistyczny :) paso¿yt, cz³owiek
wychowany na zwyk³ego komunistê, ale nowego typu;
wydaje siê :) mu, ¿e jest kim¶ w rodzaju dzisiejszego
sekretarza PZPR a Ko¶ció³ (czyli de facto biskupi)
jest dzisiejsz± KPZR (komunistyczn± parti± zwi±zku
radzieckiego której on musi podporz±dkowaæ siê; :)
-- Leppera nie znam;
-- za¶ Ozorowski to nikt/figurant... :)
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... Nie chce (: mi siê :) sprawdzaæ tego, co napisa³em -- je¶li znajdziesz jakie¶ b³êdy (poza merytorycznymi ?oczywi¶cie?) uznaj je za swoj± zdobycz -- z nikim siê nimi nie dziel, bo s± Twoje na zawsze!!! ;) Komputer nie przegrzewa siê. :) Zwykle mam na wiadomym czujniku tylko 54 °C zamiast oko³o 100 °C -- ale jedna z moich hybryd (APek + antena) daj±ca mi poczucie ;) ³±czno¶ci ze ¶wiatem zosta³a (przeze mnie -- rêcznie) zrestartowana, gdy¿ rwa³o siê po³±czenie... Pracowa³a bez restartu ponad 43 dni i od czasu tego zrestartowania nie mam problemów z ³±czno¶ci±, choæ wrzuci³em na ³±cza sporo -- ¶rednio sz³o do mnie (parê godzin niemal bez przerwy) ponad 10 Mb/s (i jednocze¶nie ode mnie oko³o 3 Mb/s) a szczytami by³y warto¶ci 27 Mb/s i 49 Mb/s -- nie wiem, jakim cudem. :)Received on Thu Sep 1 00:30:02 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 01 Sep 2011 - 00:51:00 MET DST